eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodekapitacja we śnie, śledztwo w realu › Re: dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!cyclone01.ams2.highwinds-media.com!news.hig
    hwinds-media.com!voer-me.highwinds-media.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshos
    ting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.n
    eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Date: Sat, 30 Mar 2013 15:56:52 +0100
    From: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:17.0) Gecko/20130307 Thunderbird/17.0.4
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
    References: <kj195e$453$1@news.task.gda.pl> <2...@b...poznan.pl>
    <kj1s8s$qia$1@node2.news.atman.pl> <kj23ul$m4m$1@node1.news.atman.pl>
    <51549c42$0$1226$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj2bg3$a9e$1@node2.news.atman.pl>
    <5154e3db$0$1263$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj3rgq$ekh$2@node1.news.atman.pl>
    <5155738d$0$1214$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj3sdp$fko$1@node1.news.atman.pl>
    <515577a8$0$1251$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj4238$urm$1@node2.news.atman.pl>
    <515599e1$0$1269$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj4642$3kt$1@node2.news.atman.pl>
    <5155a196$0$1246$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj48hm$6bh$1@node2.news.atman.pl>
    <5155ac02$0$26695$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj4aj6$uv0$1@node1.news.atman.pl>
    <5155b811$0$1264$65785112@news.neostrada.pl>
    <kj4fmv$4n0$1@node1.news.atman.pl> <2...@b...poznan.pl>
    <5156238b$0$1261$65785112@news.neostrada.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1303300912380.3212@quad>
    In-Reply-To: <Pine.WNT.4.64.1303300912380.3212@quad>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 120
    Message-ID: <5156fd39$0$1252$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.11.226.212
    X-Trace: 1364655417 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1252 83.11.226.212:10938
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 6728
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:717764
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2013-03-30 09:42, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 30 Mar 2013, Kviat wrote:

    >> A skąd ma wiedzieć _PRZED_ publikacją czy będzie narzucanie czy nie?
    >>
    >> Krótko mówiąc, czy wydawcy nie wolno wydrukować

    > Argument o MOŻLIWOŚCI późniejszego niezgodnego z prawem wykorzystania
    > będzie więc czystą erystyką - po prostu wydruk jest czynnością
    > zupełnie odrębną od "publikacji o której mowa".
    > Wnoszę aby "drukowanie" *skreślić*!

    Słowo wyjaśnienia.

    Chciałem tylko zwrócić uwagę, że przepis dotyczy nie tylko pornografii
    internetowej. Opublikowanie książki (komiksu, płyty) w sensie procesu
    twórczego (:)) oraz stworzenia produktu materialnego (celowo użyłem
    słowa "wydruk") i wprowadzenie produktu na rynek.

    Zgodzisz się chyba, że jeżeli pani w _jednym_ kiosku przyklei okładkę do
    szyby ("narzuca"), to utwór (książka, czasopismo), czyli ta konkretna
    publikacja (zarówno cały nakład jak i ten egzemplarz), nie staje się
    automagicznie zakazana.

    Pani w kiosku zaprezentowała treść i podlega karze, ale w żaden sposób
    nie brała udziału w publikacji tego (nie bójmy się tego słowa :)) utworu.

    Zwróć proszę uwagę na przepis jeszcze raz:
    Art. 202.
    § 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że
    może to narzucić ich odbiór osobie....

    PREZENTUJE! Nie PUBLIKUJE.

    Dlaczego ustawodawca użył tego konkretnego słowa? Właśnie dlatego, żeby
    jasno i wyraźnie oddzielić proces tworzenia publikacji jak i
    publikowania (w moim rozumieniu rozpowszechniania do użytku publicznego
    - nie mylić dostępnego dla każdego, np. nieletniego) od prezentowania
    tych treści formie narzucania.

    > Powraca sprawa znaczenia słowa - czy publikacja może być
    > "narzucająca się"?
    > IMO może.
    > Pierwsza z brzegu wersja to spam.
    > Również zabroniony.

    Poruszyłeś śliski temat :)
    Spam nie jest zabroniony. Nie każdy spam jest niezamówioną informacją
    handlową. To co jest zabronione potocznie wrzucamy do jednego wora o
    nazwie "spam". Spam, w skrócie, to każdą niepożądaną przez odbiorcę
    przesyłka. Treść tej przesyłki nie jest istotna. Nie drążmy tego, bo to
    inny temat.

    Szczegół, nie będę się czepiał, bo rozumiem co chciałeś napisać.

    Zamieszczenie informacji handlowej na stronie internetowej firmy (tekst
    czy obrazek - publikacja) nie jest zabroniony, to samo wysłane e-mailem
    już tak.
    A więc, publikacja może zostać narzucającą się, ale nie można
    powiedzieć, że skoro _może_być_ narzucająca się, to jest zabroniona.

    Ergo - karana jest czynność narzucania tej treści, a nie sama publikacja.

    > I teraz jest pytanie - czy dopuszczalne jest oddzielenie pojęcia
    > "publikacji" od "narzucania", skoro jedną z form publikacji jest
    > "wciskanie do ręki", czyli taka forma, iż "narzucanie" stanowi
    > integralny element tej formy?

    Dobre pytanie. I w tym momencie dotykasz sedna sporu.

    Zawsze można postawić tezę, że ustawodawca bezmyślnie użył słowa
    "prezentuje" jako zamiennik słowa "publikuje" albo "upublicznia". Być
    może (co wcale by mnie nie zdziwiło) nie uwzględnił specyfiki internetu,
    ale to już jego problem (ustawodawcy :)). A być może uwzględnił...

    Stąd mój tok rozumowania: samo opublikowanie tekstu, zdjęcia
    (pornograficznego), rozumianego jako proces tworzenia i _upublicznienia_
    czyli rozpowszechniania zabroniony nie jest.

    W tym przypadku, właśnie w kontekście świata internetu, pytanie brzmi:
    kto prezentuje te treści? Autor snu, który opublikował ten sen
    (upublicznił - wyjął z szuflady i wypełnił formularz witryny
    internetowej - dostarczył do kiosku), czy właściciel witryny, który tą
    publikację prezentuje (jak wcześniej wspomniana kioskarka)?
    W przypadku gdy autor i właściciel witryny to ta sama osoba raczej
    wątpliwości nie ma.

    Pozwolę sobie zacytować ponownie:
    <cytat>
    ">>>>> Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?
    >>>>
    >>>> Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.
    >>>
    >>> Czyli konkretnie jakie?
    >>
    >> Weź kodeks karny i poszukaj tego słowa.
    >
    > Podpowiem ci skoro nie znasz: Art. 202.

    Znam, ignorancie.

    > Życzę powodzenia. Pierdyliard stron ze zdjęciami i filmikami ma się
    > dobrze, a ty chcesz powiedzieć, że ktoś _opisem_ snu komuś innemu
    > narzuca odbiór pornografii? "
    </cytat>

    Czy przypadkiem to nie właściciel witryny, skoro już dopuścił do
    prezentacji na swoich stronach takiej treści, nie powinien zamieścić
    odpowiedniego ostrzeżenia? Albo po prostu takiego wpisu nie wyświetlać?

    Podsumowując, dlatego twierdzę, że publikacja opisu snu to nie to samo
    co prezentowanie tego opisu i nie jest karalna z Art. 202. w żadnym
    przypadku.

    I na marginesie. Możliwe, że błądzę i chętnie podyskutuję, ale jak ktoś
    zaczyna dyskusję od "ignorancie" i "pusty łbie" to niech weźmie przykład
    z Andrzeja i od razu wrzuci mnie do /dev/null.

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1