mar wrote:
> miedzy pozwem cywilnym zlozonym przez pokrzywdzonego na podstawie art. 62 kpk,
> a wnioskiem zlozonym przez pokrzywdzonego na podstawie art 49a kpk. czym sie
> roznia te sytuacje od siebie, czy jest jakakolwiek roznica - czy to jest jedno
> i to samo. z punktu widzenia pokrzywdzonego - co jest korzystniejsze - pozew na
> podstawie art 62kpk, czy wniosek zgodnie z art 49a kpk?

To zależy czego chce dochodzić i jak bardzo się starać.
Pozew cywilny w postępowaniu karnym nakłada na pokrzywdzonego te same
obowiązki jakie ma powód w postępowaniu cywilnym. Treść pozwu musi więc
spełniać wymogi formalne (zrówno z kpk jak i kpc), na powodzie ciąży
ciężar dowodu (np. co do wysokości szkody) i związane z tym ryzyko
oddalenia powództwa jeśli określone dowody się nie powiodą (choć
oczywiście ma ułatwione zadanie, bo w tym samym kierunku co do podstawy
odpowiedzialności, czyli faktu popełnienia przestępstwa zmierza
oskarżyciel) itd. Przy czym naraża się na pozostawienie powództwa bez
rozpoznania m.in. jeśli przeprowadzenie postepowania dowodowego w
zakresie odszkodowania znacznie przedłużałoby całe postępowanie. W
praktyce około połowy powództw tak właśnie się kończy... Zyskuje jednak
prawa strony w postepowaniu karnym, a więc moze brać czynny udział w
procesie, zaskarżać orzeczenia itd. To samo może jednak robić jako
oskarżyciel posiłkowy.
Wniosek z art.49a kpk dotyczy obowiązku naprawienia szkody, o którym
mowa w art.46 kk (środka karnego). Nie przy wszystkich rodzajach
przestępstw może więc zostać złożony. Samo złożenie takiego wniosku nie
daje pokrzywdzonemu żadnych praw w procesie, a więc nie moze np.
zaskarżyć orzeczenia, z którego nie jest zadowolony. Z drugiej strony
sąd jest zobligowany do nałożenia takiego obowiązku, w najgorszym
wypadku nawiązki, a więc choć częściowe wynagrodzenie szkody się
uzyska... Nie wymaga też specjalnych formalności, wystarczy oświadczenie
do protokołu, że żąda się orzeczenia naprawienia szkody.

KG