eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoa więc wojna!Re: a więc wojna! [Mapka głupcze!]
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!news.uzoreto.com!aioe.org!peer03.ams4!peer.am4.highwinds-
    media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostr
    ada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Subject: Re: a więc wojna! [Mapka głupcze!]
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <1a57g9gu0u2lz$.c487bh7m71s1$.dlg@40tude.net>
    <5ee0f222$0$505$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee1265d$0$17360$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee2083b$0$545$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee2457d$0$503$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee27c51$0$515$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee2abd5$0$514$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee2b303$0$505$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee35226$0$17346$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee3ddab$0$17349$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee40382$0$512$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ee46ddb$0$17355$65785112@news.neostrada.pl>
    <a...@w...eu>
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Date: Sat, 13 Jun 2020 11:17:30 +0200
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:68.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/68.9.0
    MIME-Version: 1.0
    In-Reply-To: <a...@w...eu>
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8
    Content-Language: pl
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 57
    Message-ID: <5ee499ac$0$500$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 31.1.118.142
    X-Trace: 1592039852 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 500 31.1.118.142:60318
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 4799
    X-Received-Body-CRC: 2340984288
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:798666
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 13.06.2020 o 09:17, A. Filip pisze

    > W RP3 to czego się nie mówi jest trochę mniej ważne niż w PRL.
    > Na procesie karnym są dwie _przeciwne_ strony a i tak niektórych kwestii
    > żadna nie chce tykać.
    >
    I tu moim zdaniem trafiasz w sedno. Wg mnie incydent z pewnymi
    uproszczeniami wyglądał tak. Jakoś "polski geniusz" postawił w "szczerym
    polu" na całą dobę trzyosobowy patrol WOT. Nawet ławki, żeby usiąść nie
    mieli o dachu nie wspominając. Samochodu nie mieli gdzie na tym
    przejściu postawić, bo tam wąska droga. A i pewnie z oszczędności
    rozwieźli ich ciężarówką i zostawili.

    Żołnierze chwilę postali, a potem przeleźli i zajęli kapliczkę. Była
    dach, jak pada. Można było usiąść na schodach. Po polskiej stronie było
    kilku Polaków, którym to zwisało. Po Czeskiej stronie dopiero kilometr
    dalej jest jakaś wiocha o nazwie Vino, której mieszkańcom też to
    zwisało. 10 km na zachód większa miejscowość. Drogi polne, więc raczej
    tłumów podczas epidemii bym się nie spodziewał. Sądzę, że oni tam od
    marca siedzieli i Czesi nasza inwazję odkryli po kwartale :-) Musieć nie
    był to istotny ze strategicznego punktu widzenia obiekt.

    Po czeskiej stronie pewnie jest też kilku oszołomów, więc jak się od
    jakiegoś turysty dowiedzieli, że Polacy w czeskiej kapliczce koczują, to
    się znalazł jakiś fotograf - miłośnik tynków. Żeby zrobić podlinkowane
    tu zdjęcie musiał najpierw polną drogą dotrzeć tam z południa, więc
    pewnie z Město Albrechtice - około 10 kilometrów polnymi drogami.
    Wątpię, by celem tego wypadu był tynk na kapliczce - jak to media
    czeskie piszą. Pewnie chciał z ukrycia sfotografować naszych, ale go
    zauważyli.

    Fotograf zaskoczył Polaków, którzy się zorientowali, że jakiś facet ich
    fotografuje z krzaków. No i powiedzieli mu, że sobie nie życzą
    fotografowania. Nie sadzę, by ktoś w ogóle sięgał po broń. Fotograf
    podkręcił trochę opowieść i wyszło, ze "niemal strzelali do niego".
    Przepust stał się mostem granicznym. Nikt z dziennikarzy piszących to
    później nawet nie sprawdził, o co chodzi. Albo sprawdził i dlatego
    wszędzie opisy są, ale nie ma nigdzie właśnie mapki. Z tej foty Czecha
    tez niewiele wynika merytorycznie. Mało kto się domyśli, że ten przepust
    po prawo, to most z artykułu i pewnie wielu pomyślało, że most jest poza
    kadrem.

    Teraz dostało się żołnierzom, a moim zdaniem powinno dowódcy, który
    postawił tam ten patrol bez zapewnienia minimum środków do egzystencji.
    To nie jest wojna, ze żołnierze się okopią i będą bytowali. Ale to jest
    od wielu lat bolączka mundurówki. Wielu dowódców nigdy nie było na takim
    patrolu i nie wiedzą, że w takiej sytuacji znudzeni żołnierze zawsze coś
    wymyślą. Przeważnie miejscowa ludność się nimi zaopiekuje. Ktoś herbatę
    przyniesie. OD "firmy", to możesz dostać butelkę wody mineralnej i
    zamarzniętą kanapkę. A i tak Ci powiedzą, ze dostałeś "delegację, to
    sobie radź". Tyle, że tam pewnie w promieniu kilku kilometrów sklepu
    nawet nie ma, o czymś gorącym do zjedzenia nie wspominając. Trudno
    "doić" tych miejscowych. A ogniska, by sobie coś na ciepło zrobić, to
    nawet nie było gdzie zrobić, bo tam 20 cm pobocza i jezdnia.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1