G wrote:
>
>>> Czy Ciężarówka na bazarku jest lokalem firmy?
>>
>> Nie.
>>
>
>>>
>>> W ktorym momencie wg was zostala zawarta umowa sprzedaży, w momencie
>>> zamówienia i zapłacenia zaliczki czy dostarczenia i spłacenia reszty.
>>
>> zamówienia.
>>
>>> Czy sprzedający ma obowiazek dac mi pokwitowanie zakupu, i jakie (FV,
>>> paragon rachunek) i kiedy?
>>
>> wtedy kiedy o to poprosisz (z wyjątkami)
>>
>
> A jak nie poprosze?

to nie dostaniesz. Ty tez nie masz obowiązku gonić klienta z paragonem
w ręku skoro on go nie chce wzić.

> Moze poprostu przyjac pieniążki

może,

i sie z tej kasy choćby nie rozliczać w US?

zawsze się możesz nie rozliczac z US. Kwestia tylko kiedy wpadniesz.


> Sam prowadze DG usługową i o ile mi było wiadomo, to każdą transakcje
> mam udokumentować.

Ty ty masz udokumentowac. Klient nie ma obowiazku brac od ciebie faktury
i za to, ze jej nie wziął ukarany nie bedzie.
Ale masz obowiązek wystawic mu fakturę jeśli ją chce.

> Jest to sprzedaż więc dowód zakupu chyba ma wreczyc klientowi?

A jak zmusisz klienta to przyjecia tego dowodu zakupu?


>
>>>
>>> Wniosek o zwrot lub wymiane zglosiłem na 2 dzien po dostarczeniu
>>> lozka az po dzis dzień (8) dzwonie i proszę o zwrot.
>>> Lada chwila minie ow 10 dzień i w poniedziałek zamierzam udać się po
>>> opinie do rzecznika praw konsumenta.
>>
>> odstąpienie od umowy ma być pisemnie, wiec nie przegap.
>
> ok jutro to zalatwie
>
>>
>>> Czy po owym 10 dniu to już "po ptakach"?
>>>
>> i tak i nie.
>>
>
>
>
>> Do 10 dni nie musisz sie tłumaczyc, po 10 dniach musisz miec powod,
>> czyli ciągniesz z niezgodnosci towaru z umową. Tylko jak ty to
>> udowodnisz. Może w sądzie ci uwierzą.
>
> No wlaśnie, czy treraz moge sie powolywać na dwa "przepisy" niezgodność
> a pozniej na inny?
> Hmm chyba jeden drugiego nie wyklucza.
>


Możesz, tylko na jaki inny chciałbyś sie jeszcze powoływać

bo za wielkiego wyboru to tu nie masz

albo odstepujesz od umowy, albo reklamujesz towar z tytułu niezgodności
z umową (sie powiesisz, a nie udowodnisz niezgodność), albo reklamujesz
z tytułu gwarancji (ktorej pewnie nie masz i niby co miałbyś reklamowac).