eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnów poszukiwania telefony › Re: Znów poszukiwania telefony
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
    kid.pl!not-for-mail
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Znów poszukiwania telefony
    Date: Thu, 25 Jan 2024 13:32:19 +0100
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <uotjt9$hbp$16$RTomasik@news.chmurka.net>
    References: <uo8uts$is3$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <uo9115$6hr$1$monika.g@news.chmurka.net>
    <1n6dcuxnezv4w$.15rzanuivxe9a.dlg@40tude.net>
    <uo95ij$kg0$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <18j967fnxmezn$.1ufb9vhmj2ps5.dlg@40tude.net>
    <uo9eq0$gna$7$RTomasik@news.chmurka.net>
    <9d4v4brvr38j$.119owvbfixm5y$.dlg@40tude.net>
    <uobn07$ou3$2$michalj@news.chmurka.net>
    <b34yo77slxrh.3bl3hgbau8f3$.dlg@40tude.net>
    <uorhr1$hbo$11$RTomasik@news.chmurka.net>
    <uorioi$t09$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
    <uos1eg$hbo$16$RTomasik@news.chmurka.net>
    <u6qs8362zdo$.17bztrq4lz5hx$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: tb3-253.telbeskid.pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Thu, 25 Jan 2024 12:24:09 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
    posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
    logging-data="17785";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Cancel-Lock: sha1:X1NZNL/mI9XKBRE4YDNkKsXmQ2E=
    sha256:VISQa6FC+Al6FE6x2LGxuOnLNScdjEk/VpFyY6ZHVyE=
    sha1:wMmagSU3y7deDsru+zA4ocKU9s4=
    sha256:JwFWFGotlkMdSFOPxU6crrkEj37v0raKgMwarCz8Reg=
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <u6qs8362zdo$.17bztrq4lz5hx$.dlg@40tude.net>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:847402
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 25.01.2024 o 09:36, J.F pisze:

    >> Możesz ustalić położenie metodą wcięć (taki termin wojskowy).
    >> Namierzasz
    > I geodezyjny.
    >> kierunek z 3 znanych lokalizacji. Wrysowujesz na mapę koniecznie
    >> pamiętając o tzw. deklinacji magnetycznej. Oceniasz, że nadajnik
    >> (telefon) jest w środku tak utworzonego trójkąta.
    > Tylko ze kierunki w radiu się dosć kiepsko mierzy. Szczególnie takich
    > telefonów, których w terenie jest cała masa i wszystkie nadają. Ale
    > moze to urządzenie z tym sobie akurat radzi.

    Radzi :-)
    >
    >> Jeśli trójkąt duży, to zbliżasz się i ponawiasz. Z tym, że ja coś
    >> takiego robiłem metodami pozwalającymi na namiar z kilkunastu
    >> kilometrów, bo jak to robisz z kilometra, to doprecyzowanie się
    >> robi najczęściej idąc wprost na sygnał, chyba, ze rzeka, bagno, czy
    >> inna trudna do przebycia przeszkoda. Ale jak wrysujesz to na mapę
    >> (jest do tego odpowiedni program - ja używam LINK z AGH, ale jest
    >> tego wiele), to możesz podać szukającym współrzędne GPS środka tego
    >> trójkąta oraz promień okręgu opisanego na tym trójkącie jako
    >> dokładność. Tyle, że metoda sprawdza się, jeśli sam telefon się nie
    >> przemieszcza.
    > Dziala tak samo, tylko trzeba miec kąty z tych samych czasów.

    A to tak oczywiście. Tylko, że zdolność do bilokacji nie jest
    szczególnie częsta w Policji. :-)
    >
    >> Jeśli zaginiony idzie to wynik może dać spory błąd, o tym, że
    >> zanim dojdziesz, to tam poszukiwanego niema nie wspominając. O tym,
    >> że jeśli się przemieszcza, to powstaje spory błąd wynikający z
    >> tego, że nie czynisz tych pomiarów jednocześnie.
    > Eletronika pozwala na jednosnosc rzedu milisekund. No ale mając jedno
    > takie urządzenie, to nie namierzysz jednoczesnie z 3 miejsc :-)

    O właśnie. Kiedyś rozmawiałem z pilotem wojskowym, który mi opowiadał,
    że właśnie takie zjawisko wykorzystują samoloty do "oszukiwania" rakiet.
    On sobie wężykuje i w końcu rakieta go gubi.
    >
    >> Jak potrzebujący pomocy przemieści się w trakcie pomiędzy dwoma
    >> namiarami powiedzmy o 300 metrów, a sam namierzający o 500 metrów
    >> (samochodem to nie problem po drodze) to pozorny punkt przecięcia
    >> wypadnie z kilkaset metrów za drogą którą się porusza, o ile idą w
    >> jednym kierunku, albo tyle samo przed tą drogą, jak idą w
    >> przeciwnym.
    > Ale potrzebujący pomocy w Tatrach to raczej nie jedzie samochodem.

    Ale już namierzający może jechać jakąś drogą. A nawet z pewnych powodów
    musi.
    >
    >> Po za tym, skoro ktoś inny znalazł tę informację to teraz już nie
    >> mam obiekcji, że coś zdradzam. Zauważcie ograniczenie w zakresie
    >> odległości.
    > Na pojezdzie, ze stosownym masztem, to mozesz miec takie o zasięgu
    > wielu km :-) Albo w helikopterze.

    Nie :-)
    >
    >> By było możliwe użycie tego wynalazku musisz mniej więcej znać
    >> położenie szukanego urządzenia. Powiedzmy z tolerancją 1000 metrów.
    >> Inaczej musisz po terenie krążyć i próbować. Pół biedy, jak telefon
    >> w jednym miejscu leży. A jak jest podejrzenie, że się
    >> przemieszcza?
    > Skoro mówi, ze lezy w zaspie ze złamaną nogą?

    Ja piszę ogólnie. No pewnie, z jeśli leży, to co najwyżej się czołga.
    >
    >> Sam pomiar też chwilę trwa.
    > Tym urządzeniem to zakładam ze szybko. Sekundy?

    Więcej, ale nie jakoś krytycznie. :-)
    >
    >> Musisz go gdzieś zacząć, a tu z kolei masz dane wyjściowe po
    >> połączeniu - i to o ile operator to loguje od razu.
    >>
    >> Jak sobie do tego dołożycie takie problemy, jak rożne układy
    >> odniesienia współrzędnych GPS stosowane przez poszczególnych
    >> operatorów (nie wszyscy używają WGS-84 i możesz już w tym momencie
    >> się pomylić o kilkaset
    > Ale to chyba nie o Polsce piszesz?

    O Polsce. Już nie jeden raz ładowaliśmy się kilkaset metrów obok na
    podstawie samych cyferek, a potem opisowo z obrazka, to wychodziło
    kilkaset metrów obok. Najgorsze, że czasem dostajesz już przeliczone, a
    czasem nie :-)
    >
    >> metrów) czy takie już zwykłe życiowe rzeczy, ze konieczne
    >> urządzenie pracuje gdzieś daleko i musi dojechać.
    > Jesli załozyc, ze małopolska policja ma takie urządzenie, to lezy
    > gdzies w Krakowie, i ma kilkanascie km ...

    Chyba, ze akurat jest w użytkowaniu. Nie chce mi się kombinować skąd
    najdalej pod Kraków, ale już z Nowego Sącza to dwie godziny jazdy, a my
    my tereny położone godzinę jazdy dalej. 3 godziny, to w wypadku leżącej
    w śniegu sporo, a i chwilę to wszystko trwa, zanim się nakręci całą akcja.
    >
    >> Czasem nie jest dostępna obsługa, albo musi najpierw dojechać do
    >> pracy oraz szereg innych "złośliwości", to uwierz, że gdy jak w
    >> Andrychowie liczą się minuty, to przeszukanie
    > Moze minuty, a moze godziny.

    Sądzę, ze w Andrychowie minuty.
    >
    >> miejscowej piwnicy niekoniecznie musi być bezsensownym działaniem.
    > Niekoniecznie, ale z dostępnych danych należałoby jednak wnioskować,
    > ze gdzies w drodze do szkoły dziewczyna jest ...

    Tę drogę chyba rodzina i znajomi sprawdzili, więc policjanci sprawdzali
    prawdopodobne, a nieoczywiste miejsca. Jakby ją akurat w tej piwnicy
    znaleźli, to byśmy ich wychwalali za pomysłowość. Jakby było wiadomo, ze
    leży w reklamie, to gwarantuję Ci, ze sprawdzono by wszystkie reklamy w
    kilkanaście minut.
    >
    > Do Andrychowa dosc daleko, wiec taka walizka istotnie szybko nie
    > przyjedzie ... a pies jednak dał radę dojechać. Miejscowy ?

    Sądzę, że miejscowy. Nawet w necie jest podziękowanie za remont kojców.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1