eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnów poszukiwania telefony › Re: Znów poszukiwania telefony
  • Data: 2024-01-25 00:38:28
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.01.2024 o 22:26, J.F pisze:

    >> To jest pozycja na podstawie adresu. Adresu, który podaje
    >> zgłaszający, gdzie jest zarejestrowany telefon stacjonarny albo
    >> adresu na podstawie BTS (to wyświetla maszt). To ma służyć wysłani
    >> najbliższej dostępnej karetki, straży pożarnej itp.
    > Stacjonarnych coraz mniej. A adres BTS ... jakby mało użyteczny, ale
    > moze tak jak piszesz. No ale skoro wzywający podaje adres, to po co
    > taka lokalizacja?

    Żeby widzieć gołym okiem, gdzie to jest. Weź pod uwagę, że zgłoszenia w
    dawnym województwie małopolskim są obsługiwane przez centra w Krakowie i
    Tarnowie. Operatorzy często nie mają absolutnie żadnej wiedzy o terenie.

    > Szczegolnie, ze jak sugerowałes przychodzi po rozmowie :-)

    Po rozmowie przychodzi, jak Policja pyta. W rekordzie jest początek i
    koniec rozmowy. To jedna linijka. Tego jestem absolutnie pewien. W
    formatce z CPR przychodzi lokalizacja. Ale ponieważ już kilka razy na
    tej podstawie szukałem czegoś, to już wiem, że to w wypadku telefonu
    masz. Nawet kierunku nie masz.

    I jeśli chcesz zweryfikować podejrzane wezwanie i wyświetla Ci się maszt
    w Krakowie, zaś facet powiadamia o wypadku w Nowym Sączu, to jest to
    cenna informacja. Ale jak dzwoni kobieta, ze się w lesie zgubiła, to na
    tej podstawie możesz powiedzmy powiat zidentyfikować - a i to z błędem
    czasem.
    >
    >> Dla tych potrzeb to się sprawdza przeważnie. Brak adresu jest
    >> rzadki. CPR nie przyjmuje zgłoszenia na współrzędne GPS, bo kiedyś
    >> próbowałem zadysponować siły do przewróconego na krajówkę drzewa.
    >> Nie da się im wytłumaczyć, ze jak pojadą drogą, to drzewo przecież
    >> znajdą - stoję przy nim. Nie da się wskazać GPS, chcą najbliższego
    >> adresu. W końcu podaliśmy jakiś najbliższy adres (ale to było kilka
    >> kilometrów) i skontaktował się dowódca zastępu, który jechał. temu
    >> dało się wytłumaczyć.
    > A tak się chwalą, ze dobrze wyszkoleni ci operatorzy. No ale cóż -
    > komputer chce adresu, i trzeba wpisać adres, bo inaczej mówi "nie ma
    > takiej ulicy" :-)

    Nie byłem na CPR od wielu lat. Byłem, jak siedzieli u nas. Ale to wiele
    lat temu. O ile wiem, co się robi przy poszukiwaniach, to CPR znam tylko
    od stron tego co czasem dostaję oraz mogę z tego wywnioskować. Mogę się
    mylić.

    > Tylko czy piszesz o o sytuacji obecnej, czy sprzed 10 lat? Czy o
    > liscie lokalizacji historycznych potrzebnej do prowadzenia śledztwa,
    > czy tym co trafia pod 112, czy o tym co mozna otrzymać przez ten
    > tajny terminal ?

    Pisze o sytuacji obecnej, czy powiedzmy na przestrzeni kilku lat wstecz.
    Po za tym piszę o tym, co mamy na podstawie ustawy. pisze o tym, co
    dostajesz w oparciu o uprawnienia wynikające z art. 20c Ustawy o
    Policji. To akurat opisano w pkt. 1.
    >
    >> Czasem mam możliwość rozmów z pracownikami operatorów i coś tam
    >> kombinujemy na różne sposoby, ale przede wszystkim to nie jest tak,
    >> że jak kogoś szukamy, to dzwonimy do "Pana Felka", który coś tam
    >> odczytuje i nam podaje. Ja nie za bardzo mogę pisać o szczegółach,
    >> dlatego odwołuję się
    > No jak nie - sam pisałes, ze jest taki terminal, ale to pewnie w
    > KWP, i trzeba jakos przekazac pytanie do osoby, która go obsługuje.

    Ale ten terminal obsługuje policjant. Ma to, co wskazuje rozporządzenie.
    Czego w tej konstrukcji prawnej nie rozumiesz?
    >
    >> do rozporządzenia. Ale tam stoi naprawdę jawnym tekstem, że
    >> operator te dane udostępnia w formie odpowiedniego serwisu. Po
    >> stronie operatora nikt tego specjalnie nie odszukuje i Policji nie
    >> podaje. I nie poprosisz go o TA. Bo tego po prostu nie ma.
    > Problem w tym, ze to TA wydaje sie być niezbędne do komunikacji z
    > telefonem nawet w LTE, wiec operator je musi/ałby mieć. A że się z
    > wami nie podzieli ... widać wam nie ufa :-P

    To TA jest potrzebne sieci i zapewne ono gdzieś jest znane. Z tym, że my
    tego nie widzimy. Nie wiem czy widzi je operator, czy tylko komputer
    obsługujący BTS. Tak zdroworozsądkowo, to owe "magiczne" TA może ulegać
    zmianie podczas rozmowy. Rozmowa jest reprezentowana jednym rekordem.
    >
    > A tu kolega jeszcze takie cos wygrzebał
    > https://en.wikipedia.org/wiki/Radio_resource_locatio
    n_services_protocol
    > No i sam nie wiem, co o tym mysleć. Tylko akurat o LTE tu nie piszą
    > ... bo w LTE jest LPP
    > https://www.etsi.org/deliver/etsi_ts/136300_136399/1
    36355/11.01.00_60/ts_136355v110100p.pdf
    > No i tym bardziej nie wiem, co o tym myśleć.

    Nie mam zielonego pojęcia i nawet się w to zagłębiać nie będę. Nie
    zamierzam pracować w służbach technicznych GSM. Jest rozporządzenie i
    ono określa, co nam przekazują.

    Ja pamiętam jak lata temu operatorzy trzymali dane 2 lata. To są
    niewyobrażalne ilości danych. Jeśli ich prawo nie zmusi, to nie będą
    przechowywać tej dodatkowej cyferki i tyle. Może by mogli. Nawet - z
    tego co piszecie - na pewno by mogli.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1