eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocykl › Re: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-16 01:17:27
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.08.2023 o 20:53, J.F pisze:
    >> Nie będę na każdą Twoją bzdurę odpisywał. Bo mi się nie chce tego
    >> analizować. To, że Tobie się wydaje, żeś najmądrzejszy w Układzie
    >> Warszawskim i wszyscy wokół to idioci, to nie znaczy, że tak jest.
    >> Zauważ, żeś ogłosił wszędzie, że wiesz jaki to samochód. 4 osoby
    >> rozpoznały i powiedziały o tym Tobie. Jak oceniasz? Ile osób powiedziało
    >> o tym złodziejom, że w sumie, to wie o nich Policja i by sobie coś
    >> wymyślili?
    >>
    >> I nie mam absolutnie pretensji, żeś swego motocykla szukał i go znalazł.
    >> Twoje "zbójeckie" prawo. Nie wykluczone, że na Twoim miejscu zadziałał
    >> bym podobnie. Ale miej świadomość, że oni będą kraść dalej. Bo nie
    >> sądzę, byś był jedyną i pierwszą ich ofiarą. Wątpię, by Twój fart ich
    >> zresocjalizował i teraz poszli zarabiać uczciwą pracą.
    > Mowisz, ze lepiej bylo zostawic to policji, zeby nic nie zrobiła?
    > Ciekawe ile by kolegom zajęło ustalenie postoju busa.
    > dwa dni, tydzien, nigdy - bo zawsze by były ważniejsze zadania.

    Shrek twierdził, ze jak zadzwonił, to policjanci już znali adres.
    >
    > No ale koleżanka chyba Shrekowi nie powiedziała, że prawdopodobnie sie
    > niego zgłosi ktos z informacją za pieniądze, i zeby wtedy do nich
    > szybko zadzwonic i czlowieka zatrzymac na 2 godziny, zeby policjanci
    > zdązyli dojechać.

    No nie o to tu akurat chodzi.
    >
    > Busiarz sie moze wykpi, ale przeciez jest dwóch lumpów, ktorych skazac
    > możecie. Chocby za oszustwo busiarza ?

    Busiarz nie zadysponował środków, więc oszustwa żadnego nie ma.
    >
    > A nie uwazasz, ze w takim scenariuszu lepiej byłoby podjechac jakims
    > najzwyklejszym busem? Tłumaczenie w razie wpadki takie samo, a ryzyko
    > rozpoznania w zasadzie żadne, chyba ze monitoring numery nagra.

    Nie mam w zwyczaju kraść motocykle. Nie wykluczone, że maskowanie na
    "radiowóz" już nie raz spowodowało, ze nikomu nie przyszło do łba się
    zastanawiać, czemu do tej furgonetki motocykl pakują. Nie pomyślałeś o tym?

    Tu był problem, że busiarz nie wiedział, czy ktoś nie obserwuje jego
    furgonetki i nie mógł wywieźć. Bo jakby mógł, to by grał głupa, że
    prosili go o zawiezienie na Okęcie i tam sobie z motocyklem wysiedli.
    Tyle, że on chyba miał go na pace.
    >
    > No i ze pradziwi złodzieje, to by wybrali auto za 200 tys, a nie
    > 40-letni motocykl ... bo ile na tym mozna zarobić?

    Wykluczasz, że takie po 200 tysięcy też szły? Po za tym w takim wypadku
    najlepiej jest sprzedać pojazd jego właścicielowi. Weźmiesz 2.000 zł
    znaleźnego. Właściciel cieszy się, ze tak tanio. Ty masz za godzinę
    strachu tygodniową wypłatę. Lumpy na wino.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1