eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazł się pieszy! › Re: Znalazł się pieszy!
  • Data: 2023-08-29 17:47:11
    Temat: Re: Znalazł się pieszy!
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 29.08.2023 o 17:02, J.F pisze:
    > On Tue, 29 Aug 2023 16:25:48 +0200, Kviat wrote:

    >>
    >> ...który to pojazd zapierdalał z nadmierną prędkością prowadzony przez
    >> najebanego kierowcę. I gdyby był trzeźwy i nie zapierdalał, to ten
    >> pieszy nie wszedłby mu pod koła, bo by zdążył bez problemu zwolnić i
    >> wyhamować.
    >
    > Ale tam przejscia nie było, to samochod ma pierwszeństwo :-)

    Aha. Czyli nie można zapierdalać i być pijanym tylko tam, gdzie jest
    przejście?

    To dlaczego w miastach, tam gdzie nie ma przejść, zrobili ograniczenia
    prędkości? No bo skoro są miejsca gdzie nie ma przejść i kierowca ma
    pierwszeństwo, to dlaczego nie można tam jechać 300 km/h (i być
    najebanym...)?

    >>> który w mojej ocenie powinien był móc
    >>> dostrzec przy minimum ostrożności, czyli spojrzeniu w tamtą stronę.
    >>
    >> Kurwajapierdolę... a dlaczego w twojej ocenie to nie kierowca powinien
    >> był móc dostrzec pieszego przy minimum ostrożności?
    >
    > Bo tam nie ma przejscia :-P

    Aha. Czyli tam, gdzie nie ma przejść, można jeździć z zamkniętymi oczami?
    Czy może tam, gdzie nie ma przejść, kierowcy tracą zdolność widzenia, a
    jak dojeżdżają do przejścia, to odzyskują?
    Tak oczy działają?

    To może niedowidzących trzeba leczyć terapią "na przejście dla
    pieszych", skoro przejścia dla pieszych tak cudownie na wzrok
    działają... w mieszkaniu namalować im przejście dla pieszych i od razu
    będą lepiej widzieć.


    >>> Tylko z moich pobieżnych obliczeń wynika, że jazda w limicie tu niczego
    >>> nie zmieniała. I tak by nie zdążył przejść i poniekąd zmusił kierującego
    >>> do nagłego hamowania.
    >>
    >> Bredzisz.
    >> Serio nie dasz rady wyhamować przed przejściem dla pieszych, jadąc 50
    >> km/h, gdy z odległości 70 m widzisz pieszego przechodzącego przez
    >> jezdnię? To lepiej oddaj samochód do lekarza, bo ma niesprawne hamulce.
    >
    > Nie ma przejscia!

    Te przejścia dla pieszych, to chyba są jakieś magiczne... przywracają
    wzrok, skracają drogę hamowania...

    > przed przejsciem to i uwaga skoncentrowana, i prawo zwolnic nakazuje.

    Przed przejściem da się wyhamować z 50 km/h, a gdy nie ma przejścia, to
    się nie da...
    Cud.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1