eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZatrzymanie czyjejś własności z powodu nie zapłacenia za prąd › Re: Zatrzymanie czyjejś własności z powodu nie zapłacenia za prąd
  • Data: 2010-09-22 12:43:45
    Temat: Re: Zatrzymanie czyjejś własności z powodu nie zapłacenia za prąd
    Od: "pmlb" <b...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    "Jan Stefaniuk" <b...@b...brak> wrote in message
    news:4c99f689$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
    > Sytuacja ma miejsce w małej wsi. Prowadzony jest całkowity remont drogi
    > osiedlowej i kładziona jest kostka brukowa. Kierownik firmy poprosił mnie
    > czy nie udostępnię prądu do podłączenia maszyny w celu cięcia kostek
    > zapewniając mnie że zapłaci i prosił o odpisanie licznika. Zaoferowałem
    > swoją pomoc i dostarczyłem mu aktualny stan licznika. Minęły 3 tyg. i
    > robotnicy tej firmy pod koniec dniówki zaczęli kłócić się z kierownikiem o
    > zaległe wypłaty z poprzedniego miesiąca. Doszło do bójki w efekcie pobito
    > kierownika. Robotnicy to nic innego jak zbieranina żuli zatrudnionych na
    > czarno. Na drugi dzień nikt się nie pokazał oficjalnie dowiedzieliśmy się
    > że wygoniono firmę i na ich miejsce przyszła inna. Z rana kierownik posłał
    > dwóch żuli by ode mnie wzięli tą maszynę do cięcia płytek która na koniec
    > prac przechowywana była w na mojej posesji. Ja z oburzeniem parsknąłem "a
    > kto mi za prąd zapłaci!" Robotnik odpowiedział że muszę z szefem
    > rozmawiać. Powiedziałem "o nie!, zostawcie mi ją a jak nie zapłaci
    > osobiście to sprzedam na złom za 250 zł" (tyle za prąd mnie nacięli).
    > Robotnik przyznał mi rację i maszyna została u mnie. Mija dzień i nikt się
    > po tą maszynę nie zgłosił. Pytanie do Was czy coś mi grozi w takiej
    > sytuacji? Jak inaczej moglem postąpić. Telefon do kierownika odpada gdyż
    > żaden z robotników nie miał do niego numeru.

    Obawaim sie, ze nastepnym razem zawita do ciebie ktos z asysta policji.
    To, ze udostepniles prad to jest inna bajka i mozesz isc do sadu, ale na
    jakiej podstawie maszyne "zaaresztowales"?
    Nie chce cie martwic, ale bedziesz w plecy te 250zl.
    Nauczka, by nastepnym razem powiedziec NIE! Sa generatory na rynku firma
    moze taki sobie kupic i miec prad.
    Dlaes sie naciac i tyle.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1