eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZasiedzenie w złej wierze › Re: Zasiedzenie w złej wierze
  • Data: 2009-10-23 22:04:15
    Temat: Re: Zasiedzenie w złej wierze
    Od: Marcin Głogowski <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Johnson pisze:
    > Marcin Głogowski pisze:
    >
    >> Czy faktycznie tak jest?
    >
    > Art. 5 ustawy o księgach wieczystych nie ma nic do zasiedzenia.
    > Nawet jeśli ktoś inny był właścicielem nieruchomości, choćby właśnie
    > przez zasiedzenie, w chwili kiedy była transakcja, a nie miał
    > ujawnionego prawa własności w KW to nabywca nabywa własność o ile nie
    > wiedział o tym, że ktoś inny niż sprzedawca jest właścicielem.
    > Czyli można przegrać sprawę o zasiedzenie, a mimo wszystko być
    > właścicielem nieruchomości.
    > Musi być:
    > 1. nieruchomość ma KW;
    > 2. jako właściciel był tam ujawniony sprzedawca
    > 3. nabycie własności przez zasiedzenie przez inna osobę nastąpiło przed
    > sprzedażą.
    >
    >
    Serdecznie dziękuję za tak ważne dla nas informacje.
    Oczywiście pokaże Pana/Pani uwagi osobie najbardziej pokrzywdzonej -
    właścicielce, jednak zanim to zrobię chciałbym tylko zaznaczyć że:

    1) Nieruchomość została zakupiona od Skarbu Państwa
    2) Nikt nie wiedział że istnieje ktoś taki jak pan rolnik do czasu
    złożenia wniosku o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego (brak
    wpłat podatków i innych rzeczy które wedle prawa są koniecznym
    czynnikiem do orzeczenia czy ktoś faktycznie dysponuje nieruchomością
    jak właciciel)
    3) Złożył zeznanie w sądzie że uprawia ten grunt od niepamiętnych czasów
    a okazało się że w posiadaniu gruntu był jakiś Polak a później jakiś
    ssman ;)
    4) Rolnik wystąpił o zasiedzenie gdy już od 3 lat grunt był we władaniu
    Pani Ani i wtedy bardzo się nim zainteresował (w chwili składania
    podania nie był jedynym właścicielem).
    Tak więc nie władał gruntem nieprzerwanie przez 30 lat do czasu złożenia
    podania o zasiedzenie gdyż brakowało mu 3 lat do 30.
    Niewiedzę tłumaczył brakiem wiedzy - co to za właściciel który nie wie
    co się dzieje z jego gruntem, to świadczy o tym że:
    a) nie interesował się gruntem
    b) nie regulował zobowiązań za grunt

    Jest Pan/Pani bardzo mądrą osobą, chętnie nawiążę bliższą współpracę
    jeżeli to możliwe.
    To oszczędności całego życia i 15 lat wyrzeczeń - nie chcę żeby P. Ania
    musiała oddać własność wyrachowanemu krętaczowi który innym ludziom w
    podobny sposób odebrał majątki.
    Z całego serca dziękujemy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1