On Tue, 29 Sep 2009, Slawek Kotynski wrote:

> syneloi wrote:
>
>> PUNKT 3: Sąd może ograniczyć prawa własności, jeśli osoba mająca prawa
>> do niej powoduje jej niszczenie.
>
> yyyy???

Kuppujesz 5 ton węgla.
A później się okazuje, że go bezpowrotnie niszczysz, paląc
nim w piecu - więc pozostałe 4,5 tony Ci zabierają ;)

BTW: doskonale rozumiem intencję "ustawodawcy", bo sam byłbym
za jakąś formą nakazu, aby np. osoby prawne musiały wystawiać
sprzęt idący "do złomowania" na publicznych portalach aukcyjnych
(osoby fizyczne *raczej* mają skłonności do dbania, aby "jak da
się sprzedaż to jednak sprzedać").
Ale wcale nie wygląda to tak prosto z p. widzenia prawa, bo
zawsze grozi strzałem w stopę (patrz wyżej) albo komplikacjami,
jak np. będą to harddyski z poufnymi danymi.
Nie ma lekko ;)

>> PUNKT 4: Każda osoba posiadająca jakąkolwiek przestrzeń wszechświata
>> na własność musi płacić podatek do Skarbu Państwa będącego
>> administratorem państwa, do którego należy ta przestrzeń lub
>> Organizacji Narodów Zjednoczonych.
>
> yyyy???

No. Opodatkuje wszystko co się rusza i co się nie rusza.
nb: co nieco irytuje mnie fakt braku zróżnicowania opodatkowania
przestrzeni (no dobra, niech będzie: "terenow") które są
udostępnione publicznie i takich, które nie są.

>> PUNKT 6: Podatek dochodowy nie może być mniejszy niż (10%) dziesięć
>> procent oraz większy niż (50%) pięćdziesiąt procent dochodu.
>
> Chyba nie większy niż 10% ? Albo w ogóle zabronić opodatkowania.
> Wypchaj się z taką konstytucją :P

Z ile to tam podatek w Niderlandach podnieśli, że rewolucję
zrobili, z dwu promili na trzy? ;)
A chłopstwo dziesięcinę płaciło - więc pewnie dlatego 10% :]
Zresztą problem leży gdzie indziej - w zakazie "podatku składanego",
a raczej jego braku. Jest więc możliwe *efektywne* pobranie
18%++ (1-1/(1+22%)) od kwoty już opodatkowanej 19%.

pzdr, Gotfryd