eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem › Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
  • Data: 2024-04-16 09:19:17
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.04.2024 o 20:46, Shrek pisze:
    > W dniu 15.04.2024 o 10:45, Kviat pisze:

    >> Nie chciało ci się zrozumieć teksu i nie chciało ci się myśleć.
    >
    > Sprawdziłem trzy pierwsze źródła - pierwsze to psychologowie a nie
    > antropolodzy, drugie to jakaś dyskusja o rasizmie a nie rasach sądząc po
    > nazwie a w trzecim jest właśnie napisane że razy istnieją i są
    > zróżnicowane genetycznie przy czym nie jest to zróżnicowanie idealne bo
    > nieco się zaciera odkąd świat jest globalną wioską.
    >
    > Masz pretensję że tylko trzy pierwsze źródla sprawdziłem?

    Ale już nie przeczytałeś, że wyniki badań pokazują, że różnice
    genetyczne pomiędzy ludźmi są na którymś miejscu po przecinku.
    Że między czarnoskórym, a białym może być mniej genetycznych różnic niż
    między białym, a białym i między czarnym, a czarnym.
    Że nie ma reguły.
    Że w związku z tym podział na rasy ze względu na kolor skóry jest równie
    idiotyczny, jak podział na rasy ze względu na długość palców.
    Że wnioski z tego są takie, że skoro twój sąsiad ma inny odcień skóry, a
    każdy ma inny odcień skóry, i w związku z tym (m.in.) może bardziej się
    różnić genetycznie od ciebie niż ty od przeciętnego czarnoskórego z
    Afryki, to musiałbyś twierdzić, że twój biały sąsiad jest innej rasy niż ty.
    Że wniosek z tego jest taki, że jeśli upierasz się przy podziale
    rasowym, to konsekwentnie musiałbyś wymyślić nazwy ras dla każdego
    pojedynczego człowieka.

    I nic cię nie przekona, że czarne to czarne, a białe to białe.
    Nadal będziesz szukał fragmentów potwierdzających tkwienie w tym
    absurdzie, które (jakżeby inaczej...) twierdzą, że no może i
    zróżnicowanie rasowe nie jest idealne, ale musi być i chuj.
    To nic, że psychologowie zwracają uwagę, że podział na rasy istnieje, bo
    nadal tkwi w głowach wbrew nauce (czego jesteś najlepszym przykładem),
    więc rasy istnieją, a skoro twierdzą, że istnieją, to istnieją i chuj.
    To nic, że te prace (co już ci raz wytłumaczyłem) są pokazywane jako
    przykłady niespójnej i niekonsekwentnej argumentacji "zwolenników"
    podziału na rasy...
    Ważne, że nic cię nie przekona, że czarne to czarne, a białe to białe.

    A szury miały rację.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1