eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakaz parkowania a droga wewnętrznaRe: Zakaz parkowania a droga wewnętrzna
  • Data: 2010-04-02 06:31:02
    Temat: Re: Zakaz parkowania a droga wewnętrzna
    Od: "Gray" <n...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    news:Pine.WNT.4.64.1004011510220.2712@quad...
    > On Thu, 1 Apr 2010, Gray wrote:
    >
    > Jeszcze sprecyzuj, czy odnosisz się do faktu że oznakowanie jest
    > nieprawidłowe (znak ma zamienione słowa i opis właściciela, czego
    > rozporządzenie nie przewiduje), czy tego że "nie będą ścigać za
    > nieprzestrzeganie"

    Oczywiście odnoszę się do obu kwestii ponieważ są ze sobą powiązane dość
    ściśle. Zasadniczo to nawet jedno wynika z drugiego. A "znak" oprócz cech
    które wpomniałeś nie ma również właściwych proporcji, rozmiarów. Krótko
    mówiąc nie spełnia ŻADNYCH cech określonych w rozporządzeniu. Przy drodze
    publicznej taka tablica nie miałaby prawa bytu, ale na prywatnej możesz
    sobie ustawić nawet ograniczenie do 200km/h jak wspomniał Stefan.

    > - bo w tym drugim przypadku status pierwszych
    > znaków niczym nie różni się od statusu znaku informującego
    > o drodze wewnętrznej.

    Nieprawda. Kierowca zobowiązany jest do przestrzegania Pord, a zatem znaków
    drogowych określonych w Pord również. Za nieprzestrzeganie pierwszego możesz
    zostać ukarany. Za nieprzestrzeganie drugiego nie. Dlatego wcześniej o tym
    wspomniałem.

    > Poza, rzecz jasna, tym, że wyszło iż nikogo nie obchodzi skąd
    > ktoś ma wiedzieć czy dana droga jest wewnętrzna czy nie

    Prawidło byłoby gdyby skrzyżowanie było oznaczone zgodnie z prawem. Czyli
    zgodnie z rozporządzeniem droga wewnętrzna powinna mieć oznaczony początek i
    koniec tak, aby kierujący wiedział jak ma się zachować w danym miejscu.
    Obowiązek oznakowania spoczywa na zarządcy drogi publicznej. Bywa, że z tego
    obowiązku się nie wywiązuje. Karanie kierowców za niewiedzę w takim
    przypadku jest nieetyczne i niemoralne, żeby nie użyć innego słowa które
    wprost się ciśnie na usta. Podobnie jak dać w prezencie kilkaset tysięcy
    złotych na ławce w parku wraz z bukietem kwiatów, a potem oskarżyć o
    korupcję ;-). Tylko kaliber inny. W naszym kraju niestety jest duże
    przyzwolenie społeczne na takie zachowania.

    >(a w
    > świetle tego, nieprawidłowy znak jest *cenną* wskazówką, zaś
    > "ważność" stosowania się lub nie do do znaku jest nieistotna,
    > skoro kierującego obowiązuje stosowanie się do statusu drogi).

    W tym wypadku niewiele daje, ponieważ drogi nie łączą się w skrzyżowanie. A
    kierowcę obowiązują w pierwszej kolejności znaki drogowe. Gorzej gdy ich
    brak.

    --
    Gray


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1