eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZajęcie zaszyfrowanego komputera !!!Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
  • Data: 2006-11-21 01:45:21
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: MiKeyCo <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Czyli uważasz, że lepiej zamieść śmieci pod dywan i udawać, że się nic
    > nie stało? Tak było i jest to zaszłość historyczna, która została
    > naprawiona. To, że będę udawał ja, czy ktoś inny, że tak nie było, faktu
    > tego nie zmieni, a co najwyżej narazi mnie na śmieszność.

    Ale oczywiście, że tego nie wolno zamiesć pod dywan. A odwaga jest
    doceniana. Zważ, że właśnie dyskutujemy co już jest formą poszanowania.


    > Moim zdaniem
    > ze skutecznością bliską 100% obecnie zjawisko zostało wyeliminowane.

    Mam taką nadzieję. Choć jednocześnie odnoszę nieodparte wrażenie, że w
    kraju masowo miały miejsca sprawy hipokryzją podszyte, gdy postępowanie
    prowadził policjant-pirat, oskarżał prokurator-pirat a skazywał
    sędzia-pirat.


    > Nie
    > mogę wykluczyć, że gdzieś ktoś jeszcze jakiejś "partyzantki" nie
    > uprawia, tym nie mniej na pewno nie jest to zjawisko na poziomie istotnym.

    KAŻDY PRZYPADEK POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA PRZEZ FUNKCJONARIUSZA JEST
    ISTOTNY! Rzekłbym nawet, że istotny podwójnie.

    A kiedy wg. Ciebie piracenie softu przez Zenka i jego kolegów z liceum
    jest istotne?


    > Poza tym, jeśli już tak bardzo chcesz w tę stronę etyczną zagadnienia
    > uderzać, to zwróć łaskawie uwagę, że jeśli nawet policjanci przynosili
    > własne komputery i własne oprogramowanie, to zysku z tego tytułu nie
    > mieli. Co najwyżej dostawali na garb.

    Proszę, tylko nie przypisuj tym policjantom wielkich wyrzutów
    sumienia. Z jakiś powodów decydowali się na takie postępowanie, z jakiś
    powodów było to aprobowane. Śmiem podejrzewać, że sama szczytna chęć
    walki z przestępczością nie była główną przyczyną bo zalatywałoby to
    jakąś schizofrenią albo po prostu hipokryzją.


    > I teraz przekładając to na Policję. Zastanów się, czy większy grzech
    > popełnił ten policjant, który przyniósł z domu prywatny komputer, by
    > zrealizować coraz to większe zapotrzebowanie na papiery, czy ta
    > Ojczyzna, która nakładając na niego bez umiaru szereg obowiązków
    > zapomniała dać mu narzędzie do jego realizacji? Niestety kilku
    > policjantów przy tym "zginęło" moralnie i tyle.

    Relatywizujesz wiele rzeczy które akurat nie powinny być podważane.
    Klasyczny dylemat Brudnego Harrego. Czy można zabić z zimną krwią
    mordercę, który umyka sprawiedliwości? Czy można skrycie pobić damskiego
    boksera na którego nie zebrano wystarczających dowodowów? Czy można
    okraść złodzieja dla przykładu lub w odwecie? Czy można piracąc ścigać
    piractwo?

    O ile prawdziwy Brudny Harry brutalnie walcząc z prawdziwymi
    bandziorami obrósł lekkim patosem to posterunkowy Maliniak przypadkowo
    złapawszy pirata Zenka od Nowaków* korzystając w pracy lub domu z
    pirackiego oprogramowania nie jest już nawet śmieszny. Jest żałośny.



    *) Tak, Zenka od Nowaków! Spora część, jeśli nie większość, medialnych
    akcji zwalczających To-Wielkie-I-Groźne-Piracto odbija się na zwykłych
    domorosłych piratach.


    pzdr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1