eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyszarpywanie kasy :-)Re: Wyszarpywanie kasy :-)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Maciek <m...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wyszarpywanie kasy :-)
    Date: Mon, 02 Jan 2012 22:35:15 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 76
    Message-ID: <jdt7un$vu1$1@node2.news.atman.pl>
    References: <jdld25$rs6$1@node2.news.atman.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1112311448430.1300@quad>
    <jdnu0p$eon$1@node2.news.atman.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1201021851000.3964@quad>
    NNTP-Posting-Host: 178.183.241.197.dsl.dynamic.t-mobile.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1325540119 32705 178.183.241.197 (2 Jan 2012 21:35:19
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Jan 2012 21:35:19 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:9.0) Gecko/20111222 Thunderbird/9.0.1
    In-Reply-To: <Pine.WNT.4.64.1201021851000.3964@quad>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:695260
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2012-01-02 19:33, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> odbezpieczył ją i zaczął używać.
    > ...a to nie jest kradzież.
    > "Nieuprawnione używanie", bez licencji, kodu który został legalnie
    > pozyskany (i tym się różni od pozyskanego z nieuprawnionego źródła).
    Strasznie mnie to wkurza. Bo gdybym oddał człowiekowi w użytkowanie,
    powiedzmy rower, ale taki z zabezpieczeniem, że po X km spadnie mu
    łańcuch i już nie da się założyć, on zaś po przejechaniu tych X km by mi
    za ten rower nie zapłacił, a wręcz stwierdził, że rower mu nie
    odpowiada, nie chce go, ale dodatkowo blokadę zdjął i jednak troszkę na
    nim świata jeszcze zwiedził, to czułbym się chyba jednak okradziony. A
    to jednak nie byłaby kradzież. Teraz rozumiem, dlaczego jak naście lat
    temu zginęło mi z korytarza Wigry 3, to policja zaczęła marudzić, żebym
    przed złożeniem zawiadomienia najpierw się o świadków postarał i
    zastanowił czy warto itd. No tak - to przecież też nie mogła być
    kradzież, tylko najwyżej nieuprawnione używanie, bo korytarz był
    "prawie" nie zamknięty (jeden zamek to przecież nie zamknięcie), czyli
    właściwie zapraszałem do jazdy ;-) Całe szczęście, że wtedy nie
    zgłosiłem, bo tylko bym sobie kłopotów narobił ;-)

    >>> Zakładam, że tego ostatniego *nie* napisałeś?
    >> Ależ napisałem.
    Sprostowanie: o fakturze nie pisałem, o fakturze tylko rozmawiałem, zaś
    wnioskowałem o przeprowadzenie czynności sprawdzających, czy
    oprogramowanie nie jest przypadkiem nadal wykorzystywane.

    > No i co sądzisz o tym pomyśle *teraz*, kiedy już wiesz
    > w czym problem?
    Chyba nadal nie wiem, bo przed złożeniem zażalenia skonsultowałem się z
    prokuratorem, który wniosek odrzucił, czy warto składać zażalenia, bo
    może coś źle opisałem. Trochę sprawę lepiej wyjaśniłem. "Aaaaaaaa,
    wszystko jasne. Pan składa zażalenie, tylko pan o terminie pamięta i
    dokładniej wszystko opisze!". Złożyłem no i teraz sprawa trafia do sądu,
    czyli prokurator (do którego przecież najpierw trafia zażalenie) jakoś
    się nie dopatrzył podstaw wszczęcia postępowania. No po prostu wkurza
    mnie to maksymalnie, bo to zwyczajne marnowanie mojego czasu, pieniędzy itp.

    > BTW: przeczytałeś aby zapisy *karne* z ustawy prawo autorskie,
    > czy wybrałeś wersję "nie znam ale będę stosował"? ;)
    Korzystałem z art. 115 ust. 3

    > Hm... może ktoś skomentuje, ale IMVHO stwierdzenie że "napisać"
    > wygląda na podpuchę.
    > Dlaczego?
    > Ano odpowiedz sobie na pytanie: od czego jest prokurator?
    > Nie aby od spraw *karnych*?
    "podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    do roku". To sprawa karna, czy nie?

    > No to teraz deser: czy Twoja niezapłacona f-ra to aby nie jest
    > roszczenie *cywilnoprawne*?
    Jak najbardziej. Ale nie o fakturę tu teraz chodzi, tylko o naruszanie
    cudzych praw autorskich lub praw pokrewnych w celu osiągnięcia korzyści
    majątkowej.

    > Przecież jedno jedyne do czego prokurator (i policja) mogą
    > być zamieszane, to sprawa *karna* - czyli fakt używania
    > oprogramowania bez uprawnień.
    A czy to właśnie nie zachodzi?

    > Nie wiem, czy z rozmowy (nawet nagranej) dałoby się obronić "właściwą"
    > tezę. Jak sądzę, większość grupowiczów (dzięki postom z kategorii
    > "do sprawy cywilnej policja się nie miesza") wie co należałoby
    > z Twoich oskarżeń zostawić. Teraz Ty też już wiesz.
    [...]
    > No i coś jeszcze: nie wiem jaka jest prawidłowa odpowiedź
    > na komentarz "ale nie ma żadnych dowodów, to my się
    > nie mieszamy".
    Dzięki za wszystkie wyjaśnienia. Pozostaje mi chyba tylko udać się na to
    posiedzenie w sprawie mojego zażalenia i zobaczyć, co z niego wyniknie,
    być może uda się tam z kimś pogadać i przedstawić swoje racje. No chyba,
    że ktoś stanowczo mi to odradzi ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1