eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyrok nakazowy - chyba dziwny :) › Re: Wyrok nakazowy - chyba dziwny :)
  • Data: 2009-02-04 08:47:22
    Temat: Re: Wyrok nakazowy - chyba dziwny :)
    Od: pbz <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 4 Lut, 01:28, "p47" <p...@b...wp.pl> wrote:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomościnews:gmajg2$c9n$1@news.onet.pl...
    >
    >
    >
    > > Piotr Jarzebski pisze:
    > >> Liwiusz pisze:
    >
    > >>>   Nic się nie zmieniło. Termin przedawnienia nie przedłuża się w
    > >>> przypadku cesji wierzytelności. Kiedy rozwiązałeś umowę z TP?
    >
    > >> To dotyczy mieszkania, które od kilku lat nie jest już moje. Obecny
    > >> właściciel był tak miły i dostarczył mi awizo, choć musiał się sporo
    > >> najeździć. Nie jestem w stanie ustalić teraz czy były niezapłacone
    > >> faktury ale na pewno miało to miejsce ponad 4 lata temu.
    >
    > >>> Swoją drogą IMHO to wyjątkowe chamstwo w ten sposób pisać pozew. 90%
    > >>> ludzi i tak nie złożyłoby zarzutów, bo przerasta to ich możliwości, a
    > >>> tutaj mamy jeszcze nagromadzenie prawniczego bełkotu i zero konkretów. I
    > >>> to bez dowodów, z - być może - spreparowanymi dokumentami przez samego
    > >>> powoda, będącymi podstawą do postępowania nakazowego... Jeśli roszczenia
    > >>> faktycznie nie ma, to za te fałszywe wyciągi z ksiąg ktoś powinien
    > >>> beknąć.
    >
    > >> Ale mnie cały czas zastanawia jak sąd puścił to w nakazowym skoro brak
    > >> tej podstawowej informacji jaką jest data wymagalności.
    >
    > >   A jest jakiś przepis, że ma być podana? Należność może być wyliczona
    > > (wraz z odsetkami) na dzień złożenia pozwu, a potem już żąda się odsetek
    > > od wytoczenia powództwa. I tak pewnie jest, zobacz "Wysokość zobowiązania
    > > dłużnika według stanu na dzień... wynosi..." - zapewne na dzień wytoczenia
    > > powództwa.
    >
    > Nie rozumiem,- to pozew mozna napisac i uzyskac wyrok w post. nakazowym bez
    > przytoczenia dowodów  uzasadniajacych ten pozew i wysokośc roszczenia,
    > wyłącznie na podstawie jakiegos tam, wewnętrznego, nieweryfikowalnego
    > wyliczenia powoda??
    > A jesli nie, to takimi dowodami powinny byc w tym przypadku własnie
    > konkretne faktury z terminami zapłaty.
    > A jesli tak, to chyba nalezałoby na podstawie własnych, takze wewnętrznych
    > wyliczeń stwierdzic, ze żadania powoda sa nienalezne, a sąd, jesli nie
    > potrzebuje dowodów to niech rozstrzyga na podstawie charakteru pisma;-)
    > Zapewne taki sprzeciw i tak doprowadzi do normalnego postepowania
    > dowodowego, gdzie będzie moza podnieść m.in.fakt przedawnienia roszczeń.
    >

    Właśnie! Ciekawe za co pełnomocnik chciał 1200 zł, i tak sąd przyznał
    'tylko' 600...
    Przecież w tym pozwie nie ma ani jednego rzeczowego dowodu! Nawet nie
    stwierdzono że pozwany miał jakąkolwiek umowę z powodem!

    Według mnie wystarczy przygotować rzetelnie sprzeciw - z dowodami że
    opłacało się faktury w okresie od terminu przedawnienia do rozwiązania
    umowy, oraz wskazać że powód nie próbował rozwiązać sporu na drodze
    pozasądowej. W końcu nie przedstawili żadnych dowodów na to że choć
    raz wysłali jakiekolwiek pismo. W końcu w postępowaniu uproszczonym
    już na te dowody się powołać nie mogą. Nawet jakby się okazało że
    żądana kwota jest należna powodowi, to i tak koszty procesowe powinien
    sobie pokrywać sam, wystarczy wykazać że dopiero otrzymując ten nakaz
    zapłaty pozwany dowiedział się o roszczeniu...

    --
    pbz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1