eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek drogowy - czyja wina? › Re: Wypadek drogowy - czyja wina?
  • Date: Sun, 23 Jul 2006 21:53:34 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.8 (X11/20060411)
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wypadek drogowy - czyja wina?
    References: <2...@n...onet.pl>
    In-Reply-To: <2...@n...onet.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <1...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: 213.169.107.81
    X-Trace: news.home.net.pl 1153688646 213.169.107.81 (23 Jul 2006 23:04:06 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 43
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:402307
    [ ukryj nagłówki ]

    Claude Haux wrote:

    > Prosta droga.

    Czyli b. dobra widoczność do przodu i do tyłu.

    > Ograniczenie do 50km/h.

    Nieistotne.

    > Zakaz wyprzedzania.

    Zakaz wyprzedzania, czy ciągła linia? Pytam, bo ludzie czasem mylą
    ciągła linię z zakazem wyprzedzania.

    > Jadący samochód wrzuca kierunkowskaz w lewo - około 150m przed skrętem w drogę
    > osiedlową. Za nim samochody zwalniają, by umożliwić wykonanie manewru. Samochód

    Może raczej żeby nie wjechać zwalniającemu przed skrętem pojazdowi w
    kufer ;)

    > skręca. W tym samym czasie z kolumnę samochodów jadących z tyłu zaczyna
    > wyprzedzać jadący z nadmierną prędkością młody człowiek. Uderza w skręcający

    "Nadmierną"... "Młody człowiek"... Łaskawie powstrzymaj się od taniej
    demagogii - odczytu z homologanego radaru nie masz, więc nic nie możesz
    o prędkości powiedzieć.

    > samochód. Czyja wina?
    > Policja twierdzi, że tego, który skręcał, bo nie zachował szczególnej ostrożności.

    IMHO kwestia wykazania, czy faktycznie "w tym samym czasie" (mało
    prawdopodobne IMHO) czy wyprzedzał już od jakiegoś czasu wyprzedzał, a
    osoba skręcająca zwyczajnie olała konieczność popatrzenia w lusterka
    wsteczne (zdarza się permanentnie).

    W tym drugim przypadku najprawdopodobniej winnym zdarzenia zostanie
    uznany skręcający (dodatkowa okoliczność obciążająca - prosta droga,
    więc widoczność była). Wyprzedzający w niedozwolonym miejscu (jeśli
    faktycznie był tam dotyczący go zakaz wyprzedzania) zostanie najwyżej
    ukarany za złamanie tego konkretnego przepisu.

    PS: pytanie dodatkowe - to był zjazd na "drogę wewnętrzną", zgadza się?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1