Użytkownik "Zawiedziony" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cf8g45$nur$1@opal.futuro.pl...
> Czy w Polski Prawie Karnym istnieje jakaś podstawa prawna do oskarżenia
> osby,
> która powiedzmy umawia się z dziesięcioma osobami na raz czyniąc z nich
> swoich kochanków
> tylko i wyłacznie w celach wyłudzenia korzyści pieniężnych.
> Powiedzmy, że taka osoba z tego się utrzymuje a te 10 osób nic o sobie
> wzajemnie nie wie ;-). Ale młyn....
>
> Czy wykorzystywani w ten sposób ludzie mogą oskarżyć taką osobę o
chociażby
> poniesione straty moralne już nie mówiąc o finansowych?

do odpowiedzialnosci cywilnej deliktowej potrzebne jest wskazanie czynu
niedozwolonego - obawiam sie, ze samo umawianie sie nie jest czynem
zabronionym.




Kreatywnie myslac siegnal bym do: (traktuj z duzym przymruzeniem oka, choc
kto wie, moze Sad by dal sie przekonac do takiego uzasadnienia...)

art.72 par 2 KC
"Strona, ktora rozpoczela lub prowadzila negocjacje z naruszeniem dobrych
obyczajow, w szczegolnosci bez zamiaru zawarcia umowy, jest obowiazana do
naprawienia szkody, jaka druga strona poniosla przez to, ze liczyla na
zawarcie umowy"

Sprawe "umawiania sie" sprowadzamy do "bycia ze soba" czyli do umowy spolki
art.860kc. zawiazywanej w celu wspolnego prowadzenia gospodarstwa domowego.
W trakcie randkowania strony ustalaly warunki umowy spolki (czyli ja wynosze
smieci, ty zmywasz gary). Majac na uwadze art.65 kc, mowiacy o wykladni
oswiadczen woli, liczy sie nie fakt wspomnienia o art.860kc przez strony,
lecz ich rzeczywiste intencje.

Jesli chcesz przeprowadzic komus sprawe dla zasady, to idz tym tropem, jesli
chcesz cos wygrac, to raczej sie nie babraj, bo koszty w Sadzie moga byc
duze, a ryzyko odrzucenia powodztwa baaaardzo duze.

p.
W,