jak nie wypijesz przed wejsciem to cie nie wpuszcza - upra sie i juz

a przeciez młodzież jest pomysłowa - w fancie przeniesie wódke z popitka -
50/50 - ja to udowodnisz ze tak nie jest ?

woda mineralna to tylko etykieta a w srodku wóda

ne pisz tylko ze nakretki beda sprawdzac - jak wchodzi 10 tys luda i 1/3 ma
własny napój to 2/3 by na impreze nie weszło bo dylemat czy to oryginał czy
nie byłby dyskutowany za kazdym razem

a co zrobic z osobami które w butelce po mineralnej staropoance niesie sobie
kompot babuni ? - teoria mówi ze to kompot a praktyka ze to nie koniecznie
zawsze tak jest - a trzykawka po co ? aby sie nie rozlewało ?


a na kogo spadnie odpowiedzialność - na organizatora który dopućił sie
wpuszczenia niebezpiecznego napoju

wiec obligatoryjnie - nikt nic nie wnosi - jakie sobie społeczeństwo
wychowaliśmy tak teraz mamy