> Czytalem, nie ma slowa o napojach. Tylko odwalanie do jakis
> paragrafow z ustawy o imprezach masowych.

Gdybys pamietal to podaj... moze odwoluja sie do czegs co nie istnieje,
jesli nie ma wyraznego opisu w regulaminie imprezy...

> Z aparatem i akredytacja nie mialem problemu wejsc ale i tak plecak mi
> przetrzepali :)

bo to normalne, nawet na targach gier komputerowych czy rybek.

sa jednak imprezy gdzie aparat zostawia sie w biurze prasowym,
czasem rowniez komorke - jak jest za nowoczesna (na pokwitowanie).

> chcialem sobie przyniesc z zewnatrz co nie.

BYOB to nie na targach :D Ale znam knajpy gdzie mozna :D

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com