eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiarygodność biegłych › Re: Wiarygodność biegłych
  • Data: 2023-07-12 01:36:36
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-07-11, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Mon, 10 Jul 2023 23:59:30 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2023-07-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Mon, 10 Jul 2023 11:06:10 +0200, Robert Tomasik wrote:
    >>>> W dniu 10.07.2023 o 01:23, Marcin Debowski pisze:
    >>>>>>> No i pozostaje też kwestia wspomniana wcześniej, jeśli działała
    >>>>>>> sygnalizacja zamykanych drzwi (że zaraz się zamkną) to dlaczego babcia
    >>>>>>> nie jest współwinna?
    >>>>>> Pewnie co najmniej z tego powodu, że tramwajem nie ruszała. Dziecko
    >>>>>> mogło się wyrwać. Nie znamy okoliczności.
    >>>>> No mogło też się zdarzyć, że nawet słysząc ostrzeżenie nie była w stanie
    >>>>> nic zrobić. Babcie są w róznym stanie fizycznym, a np. podnieść 4-ro
    >>>>> latka z progu to też jakiś wysiłek.
    >>>>
    >>>> Co więcej pewnie nie przyszło by mi do głowy, by zamiast podnosić
    >>>> dziecko naciskać alarmy, czy zaciągać hamulce ręczne.
    >>>
    >>> Ale na ile rozumiem, to drzwi sie zamknęly, a wiekszosć dziecka było
    >>> na zewnątrz. Jak chcesz podnosic?
    >>
    >> Inaczej. Dziecko wychodzi, małe, więc powoli, to są wysokie stopnie.
    >> Stoi na ostatnim stopniu tuz przed opuszczeniem tramwaju. Rozlega się
    >> sygnał. Co mogła zrobić babcia? Też nie wiemy gdzie stała.
    >
    > Najwyraźniej za dzieckiem. Bo nie na zewnątrz i nie obok.

    Tez tak myślę. Więc musiałaby dzieciaka podnieść z progu niżej, albo
    nachylając się go przytrzymać. Babci może nie być zbyt łatwo.

    > Tego sygnału to ja nie kojarze ... moze i jest.
    >
    > Ja ja bym tam był, to bym sie zaparl w te drzwi i one by sie nie
    > zamknęly. Ale babcia słabsza, refleks gorszy ...

    One się składają do wewnątrz? Pewnie bym chwycił dziecko, żeby nie
    wysiadało, albo rękę wsadził miedzy skrzydła.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1