eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiarygodność biegłych › Re: Wiarygodność biegłych
  • Data: 2023-07-12 14:46:59
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 11 Jul 2023 20:40:51 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 11.07.2023 o 20:12, Shrek pisze:
    >> Raczej jak już wisi to nic nie będzie widać. Noga przytrzaśnięta zaraz
    >> nad samym dołem drzwi, reszta na ziemi - prawdopodobnie na wysokości
    >> krawężnika - nic nie będzie widać, a nawet jakby to nikt nie będzie
    >> akurat tam w lustrko patrzył tylko w okolice drzwi a nie pod krawężnik.
    >>
    > Uważam, że masz rację. Patrzący w lusterko motorniczy spodziewa się
    > dojrzeć osoby stojącej w skrajni jego zespołu pojazdów, a nie szuka
    > jakiś szczegółów. Uważam, że o ile nie zachodzą jakieś nieznane nam
    > okoliczności, to wina motorniczego jest mocno wątpliwa.
    >
    > Natomiast przypominam Ci, że główny wątek dotyczy pomówienia przez
    > Ciebie biegłego o kłamstwo, jakoby twierdził on, że motorniczy w
    > lusterku widzi ostatnie drzwi doczepnego wagonu zespołu dwóch tramwajów.

    Bo zaczęlo sie od
    "- Należy podkreślić, że konstrukcja wagonu i ostatnich drzwi nie
    utrudniała widoczności motorniczemu, tramwaj był sprawny technicznie,
    a pokrzywdzony i osoba, pod której pieczą przebywał, nie przyczynili
    się do zaistnienia wypadku - stwierdziła rzeczniczka. "


    Jest to zdanie rzeczniczki, czy biegly tak napisał w opinii,
    czy napisal uczciwie, ze kiepsko widac, ale reczniczka i prokurator
    olali.

    > Teraz dyskusja zeszła na to, czy ten tył utrudnia widok, czy nie i to
    > jest trochę dyskusja akademicka o sensie słowa "utrudnia".

    Sam narysowałes, ze połowy nie widać, to chyba utrudnia.

    Ale drugą połowę widac (gdyby bylo dokladnie tak jak na rysunku),
    wiec optymistycznie - mozna zauważyć przytrzasniecie?

    > Natomiast
    > poza sporem pozostaje, że motorniczy dziecka nie dostrzegł.

    No niekoniecznie.
    Moze sadysta, moze sie wcale nie patrzył ..

    > Uważam, że należałoby umocować lalkę o realnych rozmiarach dziecka
    > ubraną podobnie do dziecka w miejscu, w którym było dziecko, i zrobić
    > zdjęcie lusterka wstecznego. Niech sąd ocenia, czy powinien zobaczyć,
    > czy nie. Bo to już nie jest wiedza specjalistyczna. Każdy z nas może to
    > ocenić, to może i sąd.

    IMO tak powinno byc. Biegly tak zrobił? adwokat naciskał?
    Prokurator sie na eksperyment nie zgodził?

    Tylko ... czy sąd tak może, czy po to powoluje biegłego, zeby ten
    jasno napisał "powinien zauwazyc" :-)

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1