eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiarygodność biegłych › Re: Wiarygodność biegłych
  • Data: 2023-07-10 01:23:44
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-07-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 09.07.2023 o 03:59, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Bardziej pewnie krytycznym była obserwacja procesu wymiany pasażerów.
    >>> Powinien widzieć babcię z dzieckiem. Chyba o to chodzi biegłemu. Inna
    >>> sprawa, że wydaje mi się, że tramwaj bez domknięcia drzwi nie ruszy. Tak
    >>> było za czasów, jak jeździły zapchane i ludzie się nie mieścili i nie
    >>> sądzę, by zdemontowano to zabezpieczenie.
    >> Na dwoje babka. Jeśli w środku były kamery a ludzi mało to powinien był
    >> dobrze widzieć. Tam gdzieindziej są te linki co podał Sherek i na 13:50
    >> widoczny jest monitor z podglądem. Jeśli tamten 105 Ng miał tak samo, to
    >> przy pustawym tramwaju powinien był widzieć. Jeśli pełny, to
    >> niekoniecznie. Tak samo z lusterkiem, zależy jak bardzo dziecko wyszło
    >> poza obrys gdy wysiadał. Mógł go spokojnie zauważyć, ale nie musiał.
    >> Przy czym za tym pierwszym przemawia MZ również to, że skoro tam jest
    >> skos, to dziecko musiało zrobić krok poza obrys żeby sięgnąć nogą
    >> peronu, bo jak miałby inaczej wysiąć?
    >>
    > Tyle, że musiałaby to być kamera na zewnątrz, bo tylko tam by dziecko
    > widział.

    Mam wrażenie, że widywałem kamery pokazujące dokładnie próg, czyli nad
    samym wyjściem. Byłoby widać zakleszczoną noge, nawet 4-ro latka, nie
    wspominając o działaniach babci, które pewnie miały miejsce.

    >> No i pozostaje też kwestia wspomniana wcześniej, jeśli działała
    >> sygnalizacja zamykanych drzwi (że zaraz się zamkną) to dlaczego babcia
    >> nie jest współwinna?
    >>
    > Pewnie co najmniej z tego powodu, że tramwajem nie ruszała. Dziecko
    > mogło się wyrwać. Nie znamy okoliczności.

    No mogło też się zdarzyć, że nawet słysząc ostrzeżenie nie była w stanie
    nic zrobić. Babcie są w róznym stanie fizycznym, a np. podnieść 4-ro
    latka z progu to też jakiś wysiłek.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1