eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiara czy niewiara?Re: Wiara czy niewiara?
  • Data: 2009-06-08 14:16:49
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: Piotr <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:

    > Pewnie rzadko kto tych sądów o to pyta, stąd ni spotkałem się z podobnym
    > orzecznictwem. Dla rodzica niewierzącego polanie wodą główki dziecka nie
    > powinno mieć większego znaczenia, więc nie rozumiem, z czego wynika
    > problem. To samo z pozostałymi sakramentami. A chronić przed
    > "indoktrynacją kościoła" to można zacząć w chwili, gdy dziecko jest
    > zdolne do jakiś własnych wyborów i w ogóle się tym zagadnieniem
    > zainteresuje, co moim zdaniem nastąpi gdzieś koło bierzmowania. Większy
    > problem może być, jeśli rodzice należą do dwóch różnych kościołów. W
    > ostateczności moim zdaniem pozostaje zwrócenie się do Sądu Rodzinnego. Z
    > tym, że moim zdaniem tego typu rzeczy należałoby faktycznie przemyśleć
    > przed ślubem, bo przecież z góry wiadomo, że będzie to jakimś problemem.

    Żadnego ślubu nie było, zbliża się cywilny (czyli zabezpieczenie
    interesów dziecka)- ale termin w sytuacji coraz większych naprężeń
    zaczyna się oddalać, o kościelnym (zabezpieczenie interesów KK) nie ma
    jakiejkolwiek dyskusji.
    Problem jest w czym innym. Matka dziecka, dopóki dziecka nie było na
    świecie, robiła wrażenie, że kościół jej "zwisa i powiewa". Jak dziecko
    się pojawiło, pojawiło się ciśnienie na chrzest. Niewierzący zrobił
    ukłon w stronę światopoglądu matki i jednym słowem otworzył furtkę na
    indoktrynację, o której już przebąkuje rodzina matki dziecka. Z resztą,
    czy jego niezgoda cokolwiek by znaczyła, gdyby np: matka ochrzciła
    dziecko pod dłuższą nieobecność ojca dziecka. Jak się dowiedziałem,
    chrztu odkręcić się nie da. Niewierzącego polskie prawo, jak widać, nie
    obroni. Poza tym, do momentu urodzin rodzina matki nie ujawniała
    jakichkolwiek ruchów w temacie wiary. W życie młodych kompletnie się nie
    wtrącali. W tej chwili - dziecko ma 9 m-cy, nawet jeszcze nie chodzi, a
    już zaczyna się dyskusja na temat komunii.

    Czy polskie sądy w ogóle zajmowały jakieś stanowisko w tym temacie, np:
    nakaz powstrzymania się od działań religijnych ze strony wierzącej aż do
    osiągnięcia przez dziecko określonego wieku. Obawiam się, że Polska to
    nie USA.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1