eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWezwanie do urzedu skarbowego - czy tak mozna? › Re: Wezwanie do urzedu skarbowego - czy tak mozna?
  • Data: 2009-10-07 06:00:36
    Temat: Re: Wezwanie do urzedu skarbowego - czy tak mozna?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Wtyk" <k...@c...onet.pl> napisał
    >
    > Otrzymałem wezwanie do skarbówki na spotkanie z poborcą - ano, mam
    > niejakie
    > zaległości, ale nie o to chodzi. Chodzi mi o godziny, w jakich mnie
    > się wzywa:
    > mam się "stawić" w godzinach 7:15-9:00.

    Jak dostaniesz wezwanie do sądu to będzie określona dokładna godzina
    a nie jakiś przedział czasu. I nawet niewielkie spóźnienie może
    zostać uznane za niestawienie się. Dalej sąd ma w ofercie grzywnę,
    doprowadzenie i areszt. Zresztą co ci będę pisał, wyglądasz mi na
    gościa który kiedyś pozna to na własnej skórze.

    > No, po prostu traktowany jestem jak
    > jakiś niewolnik państwowy - przynajmniej ja to tak odbieram.

    Bredzisz. Ten urzędnik musi jakoś organizować swoją pracę.
    Nie byłbyś też zadowolony gdyby na jedną godzinę stawiło się tam
    kilkudziesięciu taich jak ty i musiałbyś czekać kilka godzin na
    swoją kolej.

    > Czy urząd ma prawo traktować mnie w tak upakarzający sposób, tj.
    > poborca
    > zostawia mi świstek, że z powodu, iż mnie nie zastał, mam się stawić
    > "jutro lub
    > pojutrze",

    Masz do wyboru dwa terminy i jeszcze ci mało?!

    > wyznaczając mi godziny typu "skoro świt"

    9:00 to świt?

    > Przecież jeśli już ciągną mnie do siebie "za kark",

    To jeszce nie ten etap.

    > to - moim zdaniem - winienem mieć dany do wyboru pełen zakres
    > "godzin urzędowania", czyli od otwarcia do zamknięcia urzędu
    > skarbowego.

    I drinka z palemką...

    > Skoro
    > ten ktoś mnie wzywa do siebie - niech zatem przynajmniej jeden CAŁY
    > dzień
    > tygodnia przeznaczy na "obsługę" takich wzywanych, mam rację?

    Wszystkich naraz? Jak pisałem wyżej, nie byłbyś zadowolony.
    Zresztą gdyby przeznaczył wtorek to miałbyś pretensje że nie czwartek.

    > Ktoś może coś doradzić?

    Lecz się.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1