eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWeksle Samoobrony › Re: Weksle Samoobrony
  • Data: 2006-09-24 15:46:17
    Temat: Re: Weksle Samoobrony
    Od: Michał Kiędyś <d...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Użytkownik "Michał Kiędyś" <d...@T...pl> napisał w
    > wiadomości news:ef5r7s$o6k$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> Praktyka dowodzi, że nie - oczywiście gdyby pominąć Samoobronę gdzie
    >> trudno o posła z wykształceniem wyższym, albo chociaż o takiego który
    >> ma coś pod czupryną.
    >
    > Tego wykształcenia tak bym nei demonizował zanadtto. po pierwsze jeszcze
    > ze starych czasów znałem cały szereg gości mających bardzo równo pod
    > sufitem, który z róznych względów poprzestali na zawodówce i
    > jednocześnie niewiele mniejszą rzeszę takich, co pokończyli studia, a do
    > pięt im nie dorównywali. poza tym w chwili obecnej wyższe wykształcenie
    > mocno się zdewaluowało, głownie za przyczynkiem kolercyjnych
    > wieczorowych studiów na róznych dziwnych uczelniach.
    >

    Oczywiście popieram Twój pogląd. Bynajmniej w przypadku posłów tej
    partii trudno o takiego który potrafił by się w jakiś konstruktywny
    sposób wypowiedzieć na jakikolwiek temat. Posłuchaj sejmowych wystąpień,
    wypowiedzi w radiu. Przykład z brzegu to marszałek sejmu z ramienia
    Samoobrony, pani poseł z Białegostoku.

    >> I na koniec totalne kuriozum. Wczoraj w radiu słyszałem wypowiedź ex
    >> posła Samoobrony o nazwisku Cepil, który stwierdził, że posłowie
    >> podpisując weklse nie mieli czasu się nawet z nimi zapoznać.
    >
    > Biorąc pod uwagę rozmiary tego dokumentu, który zawiera 4-5 linijek, to
    > wyjaśnienie takie jest conajmniej dyskusyjne.

    Tonący brzytwy się chwyta - tak można uzasadnić tłumaczenia posłów. :)

    >
    >> Jeżeli ktoś podpisuje weksel nie oglądając go, to jest to z pewnością
    >> człowiek nieodpowiedzialny. A jeżeli taki człowiek reprezentuje mnie w
    >> sejmie (a nie tych którzy wybrali, bowiem nie wiążą go instrukcje
    >> narodu i zobowiązany jest kierować się własnym postrzeganiem dobra i
    >> zła) to wolał bym, aby zapłacił.
    >
    > JA, to bym wolał, by wprowadzić jakieś takie mechanizmy, które
    > zapobiegną na przyszłość podobnym sytuacjom.

    Zgadzam się - to co dziś jest jeszcze zjawiskiem nowym jutro może stać
    się codziennością i przyczyną poważnych konsekwencji. Ciekawe jak inne
    parlamenty poradziły sobie z takimi zjawiskami, czy może Wódz był pierwszy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1