eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2008-04-22 13:24:43
    Temat: Re: Uwolnić trawniki!
    Od: "Gan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Trawnik, no właśnie, nie wolno deptać trawnika, czyli miejsca
    > przeznacoznego
    > pod sadzenie trawy. Wcale to nie znaczy, że musi tam rosnąć trawa. Może
    > jeszcze nie rosnąć bo dopiero posadzono, lub już nie rosnąć bo uległa
    > zniszczeniu, bądź też jest okres zimowy kiedy trawa nie rośnie. Nie
    > zmienia to jednak faktu, że trawnik jest trawnikiem, czyli miejscem
    > przeznaczonym dla trawy i zgodnie z ustawą podlega ochronie przed
    > deptaniem.

    Nawet trafia do mnie taka interpretacja. Tylko skąd wtedy mamy wiedzieć co
    jest trawnikiem a co nie?

    > Wogóle cały temat pachnie minioną epoką, kiedy normą było przekonanie, że
    > jeżeli coś jest dobrem wspólnym to jest tylko dobrem państwowym, więc nie
    > należy tego szanować, niech się martwią służby porządkowe, które biorą za
    > to pieniądze. W ten sposób ciężko zbudować społeczęnstwo obywatelskie.

    Nie przesadzaj. Zapewniem, że nie zdażyło mi się na bezczela zaparkować na
    trawniku. W tym akurat miejscu trawy nie było, akurat tam był też obniżony
    kraweznik ( w stosunku do krawężnika obok, przy którym trawa rośnie ).
    Ponadto były liczne ślady kół samochodowych, więc robiło to wrażenie miejsca
    do parkowania. Ogół okoliczności sprawił, że nie miałem wrażenia, że robię
    coś nieprzyzwoitego.
    Faktem jest jednak, że czegoś w prawie trzeba się trzymać, wg. mnie
    przesłanki nie zostały spełnione no chyba, że przyjęta jest w praktyce
    definicja trawnika/zieleńca taka jak napisałeś.
    Pozdrawiam
    G.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1