On 2011-08-28 20:11:45 +0200, "dr_indy" <t...@g...pl> said:

> jeżeli temat był już na forum to przepraszam serdecznie,

Przeprosiny przyjęte.


> kobieta wyraźnie powiedziała, że nie życzy sobie filmowania.

Ale nie była przełożonym filmowanego przy pracy policjanta?
To niewiele ma do powiedzenia w tej sprawie.

> Czy nie wydaje się Wam, że naruszono jej prawo?

Nie.(*)


> Zatrzymanie jest sytuacją dosyć stresującą

Dlatego unikamy takich działań, które mogą nas na takie (wykroczenie
drogowe) narazić.


> , podczas jego trwania należy podjąć ważką decyzję "przyjmuje/nie
> przyjmuję mandat/u".

To jest koszt braków w wykształceniu elementarnym.


> Sama obecnośc ekipy działa dodatkowo strsująco w takiej chwili i z
> pewnością nie pomaga zebrać myśli.

Bo trzeba myśleć przed, nie po.
Wtedy stres jest mniejszy...


> Wydaje mi się, że na wyraźną prośbę powinni kamerę wyłączyć.

Tak, wydaje ci się.


> Osobiście gdybym był w takiej sytuacji

Inaczej się nie da.
;>>>


> z doświadczenia wiem, że mam do tego Prawo

Nie Prawo, a prawo, a doświadczenie i prawo to dwie różne rzeczy.






(*-to teraz podaj jej dane osobowe i zdjęcie jej twarzy)

--
Bydlę