> >> Swoją drogą trzeba się nieźle namęczyć, aby zebrać 24 punkty (albo mieć
> >> niebywałe "szczęcie").
> >
> > taaaaa, 1 kurs W-w - Warszawa i bez problemu. Tych 70tek przed Wawa jest
> > tyle, ze tylko na tym odcinku zebranie 10 punktow nie jest trudne
> >
>
> Trzeba porostu jechać wolniej. Ja 2 razy w tygodniu robię pętlę:
> Wrocław - Kraków - Nowy Sącz - Wadowice - Gliwice - Wrocław
> Średnio mam ok 6-8 pkt rocznie. Z tym, że jak mnie złapią to dostaje
> nauczkę i jeżdżę wolniej - niektórzy nie lubią uczyć się na własnych
> błędach i uważają, że jak złapali to był po prostu pech.
>

W-w - krakow - A4, 160km/h jest predkoscia satysfakcjonujaca.

Krakow - NS - Wadowice - Gliwice - nie mowie, ze nie ma sie gdzie rozbijac
ale: 1. nie ma duzej ilosc ograniczen do 40km/h, 2. droga nie daje
mozliwosci do szybszej jazdy przynajmniej duzo ponad ograniczenie

Gliwice - W-w - A4

natomiast W-w Wawa - droga niezla, ilosc ograniczen przytlaczajaca, ilosc
czasu, ktory mozesz zaoszczedzic - bezcenna.



Icek