eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUrlop na żądanieRe: Urlop na żądanie
  • Newsgroups: pl.soc.prawo
    From: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
    Subject: Re: Urlop na żądanie
    References: <4eeb9cc5$0$1454$65785112@news.neostrada.pl>
    <jct4hn$e5p$1@mx1.internetia.pl> <jct91q$es9$2@inews.gazeta.pl>
    <jctel9$5c1$1@mx1.internetia.pl> <jctf5s$4fm$1@inews.gazeta.pl>
    <jctth4$i6c$2@node2.news.atman.pl> <jcuejr$gs6$2@inews.gazeta.pl>
    <jcvk8b$4g1$1@mx1.internetia.pl> <jcvplj$sb9$3@inews.gazeta.pl>
    <jcvrp1$ic4$1@node2.news.atman.pl> <jcvs16$6u5$1@inews.gazeta.pl>
    <58469eub8iqp.17l8kur8qk412$.dlg@40tude.net>
    <jd2fse$m4r$1@inews.gazeta.pl> <jd2l42$cec$1@mx1.internetia.pl>
    <jd4lkg$ghl$8@node2.news.atman.pl> <jd5gsp$d5n$1@node2.news.atman.pl>
    <s...@p...org> <jd81b6$44f$1@mx1.internetia.pl>
    <s...@p...org> <jd9np8$kl8$4@node2.news.atman.pl>
    <s...@p...org> <jd9ppd$mie$2@node2.news.atman.pl>
    <s...@p...org> <jd9r51$mie$6@node2.news.atman.pl>
    <s...@p...org> <jd9vg3$scn$2@node2.news.atman.pl>
    <s...@p...org> <jda6rm$4kq$1@node2.news.atman.pl>
    User-Agent: slrn/0.9.9p1 (Darwin)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <s...@p...org>
    NNTP-Posting-Host: 109.173.128.32
    Date: 26 Dec 2011 18:41:04 +0100
    X-Trace: news.home.net.pl 1324921264 109.173.128.32 (26 Dec 2011 18:41:04 +0100)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 60
    X-Authenticated-User: proteus.post
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home
    .net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:694684
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2011-12-26, AZ <a...@g...com> wrote:

    [...]

    >> A czy ja mówię, że na żądaniówki są brane wyłącznie na protesty związkowców???
    >
    > Nie, ale ograniczasz sie do sytuacji wystepujacych w 0.0000001%
    > przypadkow.

    Wykaż więc logikę takiego rozumowania proszę.
    I przypominam w jakim kontekście użyłem swojego argumentu.
    Wg mnie zastosowanie ma "wynikanie" [1], które nie jest relacją
    przebiegającą w obie strony.

    [1] Z faktu że w skrajnie oczywistych przypadkach jest problem z udowodnieniem
    WYNIKA że w mniej oczywistych przypadkach problem również będzie istnieć.

    >> Czy skoro nawet w tak jawnych sytuacjach pracodawca ma problem z uzasadnieniem,
    >> to czy nie jest oczywiste, że w mniej spektakularnych będzie równie wielki,
    >> jak nie większy, problem?
    >>
    > A czemu ma problem? Skoro naprawde ma uzasadniony powod zeby odmowic to
    > raczej nie powinno byc problemu z udowodnieniem.

    Skoro nawet protest (zorganizowany) nie jest tym powodem, to jednak sądzę
    że może być z udowodnieniem. Chociażby z tego powodu, że tego rodzaju
    katalog "kiedy wolno" w ustawie nie jest jasno zdefiniowany, co powoduje
    że jest to rozmyty i podlegający ocenie (np. sądu) argument.

    Duże podmioty oczywiście to wykorzystają na swoją korzyść bo je stać,
    ale małe całkiem inaczej szacują tego rodzaju ryzyko.

    >> Jak już kopiujecie moje argumenty (własnych u was na razie się nie doszukałem
    >> poza "czas pracownika jest święty <tu tup nogą>"), to róbcie to chociaż
    >> z sensem.
    >
    > Ktore? Czas pracownika jest tak samo swiety jak czas pracodawcy i z
    > takiego zalozenia nalezy wyjsc dyskutujac o czymkolwiek.

    Tyle że to właśnie pracownik swój czas sprzedaje. Na warunkach
    z umowy o pracę, które (w zamian za stabilność) odddają zarządzanie
    czasem w ręce pracodawcy.

    > Pracodawca zawsze bedzie mowil, ze jego interes jest wazniejszy niz
    > rodzinny wyjazd pracownika.

    Ale to jest oczywiste, nie tylko dla pracodawców, ale także dla
    ustawodawcy i aparatu wykonawczego (sądów). Bo to właśnie czas jest
    czymś co firma "kupuje". Czas poświęcony pracodawcy JEST ważniejszy
    i wynika to wprost z kształtu ustawy. Tylko Ty i Twój towarzysz
    w dyskusji (ten od adpersonanów) zdajecie się tego nie zauważać.

    Skoro Ci taka sytuacja nie pasuje, to wybierz mniej stabilną formę
    świadczenia swoich usług (działalność, umowa-zlecenie), w której
    będziecie mogli sobie taką relację ukształtować dowolnie na zasadzie
    "coś za coś".

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1