eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa o dzieło a przeniesienie własnościRe: Umowa o dzieło a przeniesienie własności
  • Data: 2021-11-22 14:01:47
    Temat: Re: Umowa o dzieło a przeniesienie własności
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poniedziałek, 22 listopada 2021 o 12:59:36 UTC+1 Cavallino napisał(a):
    > W dniu 22-11-2021 o 12:56, Dawid Rutkowski pisze:
    > > poniedziałek, 22 listopada 2021 o 08:27:25 UTC+1 Cavallino napisał(a):
    > >> Umowa o dzieło przenosi własność dzieła po jego zakończeniu.
    > >> W moim przypadku, chciałbym aby przenieść prawa do wykonanej części
    > >> dzieła, jeszcze przed jego faktycznym zakończeniem.
    > >> Jak taką operację nazwać?
    > >>
    > >> Po prostu zrobićjakiś dwustronny aneks, o przeniesieniu własności, tu i
    > >> teraz, za część już wykonaną i opłaconą zaliczkowo?
    > >>
    > >> Płatności za dzieło są etapami, wykonawca się mocno opóźnia.
    > >> Do tego zachodzi ryzyko co do jego wypłacalności.
    > >>
    > >> Więc chciałbym zabezpieczyć to za co już zapłaciłem, przed ew.
    > >> roszczeniami dłużników/zajęciami, rozporządzeniem nim przez wykonawcę w
    > >> inny sposób, oraz ułatwić sobie odebranie tej opłaconej mojej własności
    > >> w przyszłości, gdyby jednak wykonawca dzieła nie ukończył.
    > >
    > > No to się pośpieszyłeś, skoro umowa już jest.
    > > Trzeba było zawrzeć kilka, osobną na każdy etap.
    > Ale ja nie chciałem możliwości rezygnacji z kolejnego etapu przez wykonawcę.

    Miałem na myśli zawarcie kilku umów na raz - a nie że jedna się kończy, to dopiero
    zawierasz kolejną.

    > Teraz sytuacja się nieco zmieniła, chcę mieć cokolwiek.

    Hmm, trudno kombinować bez wiedzy, jakiego typu jest to dzieło.
    Sądzisz, że to, co zrobił, jest warte zaliczki?
    Czy też sądzisz, że zaliczki i tak nie odzyskasz, więc wolisz cokolwiek?

    > > Pozostaje dogadanie się z wykonawcą - rozwiązanie obecnej umowy za porozumieniem
    stron, rozliczenie, odebranie i przeniesienie własności tego, co już jest zrobione -
    a na kolejne etapy nowe, osobne umowy.
    > No to właśnie pytam jak to prosto zapisać w jednym papierku, jak to nazwać?
    > Wykonawca raczej zbyt kumaty nie jest, więc stos papierków spowoduje
    > reakcję odmowną zapewne.

    Może być aneks, który gruntownie umowę przeredaguje.
    Albo właśnie rozwiązanie obecnej za porozumieniem stron - oczywiście pod pewnymi
    warunkami - Ty płacisz, on daje to, co już zrobił - plus ew. warunek zawarcia
    kolejnej umowy (choć nie jestem pewien, czy taki warunek można stawiać - i w sumie
    wyjdzie na to samo co ww. aneks).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1