Ursus pisze:
> Chciałbym się Was poradzić / zapytać jak wygląda kwestia wypłaty przez
> ubezpieczyciela przy zalanym mieszkaniu?
>
> Mieszkam na ostatnim piętrze wieżowca. Topniejący śnieg zalał mi
> mieszkanie - jedną z 3 częśći przedpokoju.
> Zniszczenia spore - odeszła farba ze ścian, odpadł sufit itp.
>
> Czy ubezpieczyciel powinien pokryć remont całego przedpokoju? Czy tylko tej
> jednej zniszczonej części?
> Na mój rozum chyba całość, bo niezbyt by to wyglądało żeby część była
> odnowiona a reszta nie.
>
> Jak wygląda praktyka w takich przypadkach?
>
>
Witaj, miałem swojego czasu bardzo podobny przypadek do Twojego. Sufit
oraz ściany mojego mieszkania zostały zalane podczas opadów deszczu.
Mieszkanie miałem ubezpieczone w Generali, praktycznie wygladało to w
ten sposób że po zgłoszeniu szkody przyjechał do mnie rzeczoznawca z
Generali, zrobił oględziny mieszkania i spisaliśmy protokół. Co do
zakresu prac - człowiek był bardzo elastyczny (ale na raczej nie liczył
bym na remont całego mieszkania na koszt ubezpieczyciela :)).

Następnie z Generali przyszło pismo z proponowaną wyceną szkód - jako że
dla mnie było ok zgodziłem się. Z tego co wiem TU sciągnęło regresem
wartość odszkodowania ze SM.

pozdr

Krzysiek