eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTowar niezgodny z umową? › Re: Towar niezgodny z umową?
  • Data: 2011-12-09 14:57:09
    Temat: Re: Towar niezgodny z umową?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-12-09 14:27, Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 09.12.2011 12:44, Piotrek pisze:
    >
    >> Ale to nie jest kwestia czyjejkolwiek głupoty tylko dość oczywistego
    >> faktu, że zapewnienie żądanego czasu rozwiązania problemu w rozsądnych
    >> cenach po prostu wymaga standaryzacji środowiska.
    >
    > I ono jest bardzo mocno zestandaryzowane.

    Miałeś szanse rzucić okiem na specyfikację supportowanych konfiguracji
    dla dowolnego software z komercyjnym supportem?

    Z komercyjnym, czyli takim że płacisz i wymagasz.

    A nie takim, że płaczesz i czekasz aż ktoś się ewentualnie zlituje.
    Albo, że sam wpadniesz o co kaman. Co w przypadku obcego kodu, nieco
    bardziej zaawansowanego niż "Hello, world!" nie musi być trywialne.

    >
    >> Dotyczy to również produktów opensourcowych (konkretnie piszę o
    >> komercyjnym supporcie dla jBossa).
    >>
    >> I nie ma się to co napinać tylko trzeba zrozumieć, że poza światem
    >> "małego Jasia" jest też realny świat. W którym w szczególności kary
    >> umowne mają zupełnie konkretny wymiar.
    >
    > Primo: sądzisz, że inicjator wątku to gigantyczna korporacja z serwerem,
    > którego godzinny przestój kosztuje miliony?

    No ale my tu zboczyliśmy w kierunku tego lepszego (darmowego) software,
    które działa na wszystkim i tego gorszego (z komercyjnym supportem),
    które działa na wybranym sprzęcie. Tak więc status inicjatora wątku ma
    tu trzeciorzędne znaczenie.

    >
    > Secundo: w tym świecie chodzi też o prestiż i działania pozorowane. "Mam
    > dobry komputer, bo dużo za niego zapłaciłem". Zachowujesz się jak audiofil.
    >

    Nie, w *tym* świecie chodzi o zupełnie co innego.

    Chodzi mianowicie o to, że "Mam dobry system, bo spełnia moje wymagania
    i jest zabezpieczony umową z właściwym SLA". Czyli mam właściwą
    "dupokrytkę" i mam kogo ścignąć na wypadek kiedy sprawy idą źle.

    A jak wiadomo nic tak nie wpływa na motywację dostawcy jak zagrożenie
    koniecznością zapłaty wysokich kar umownych.

    Kwestia ceny jest w tym przypadku wtórna, ale jest oczywiście pochodną
    powyższego.

    >> I oczywiście możesz dać na mszę mając nadzieję, że ktoś Ci pomoże
    >> rozwikłać problem z (darmowym) software w czasie wynikającym z Twojej
    >> umowy serwisowej z klientem.
    >
    > Powiem tak: miałem do czynienia i z darmowym opensourcem, i z
    > komercyjnym tworzonym na specjalne zamówienie systemem magazynowym.
    >
    > Zgadnij gdzie więcej było spieprzone...

    Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że liczba błędów w software jest tylko
    jednym z elementów jakości? I to wcale nie tym najważniejszym.

    >
    >> Ale często taniej jest użyć sprzętu i software co do którego masz
    >> pewność, że support nie opiera się na dobrej woli woluntariuszy.
    >
    > Jakich wolontariuszy? Inicjator wątku nie miał rozwiązania od
    > "wolontariusza" tylko za niego zapłacił - uzgodnili cenę i co za tę cenę
    > dostał.
    >

    Tak jak napisałem wyżej. Zboczyliśmy w kierunku tego lepszego
    (darmowego) software, które działa na wszystkim i tego gorszego (z
    komercyjnym supportem), które działa w miarę *powtarzalnie* we
    wskazanych środowiskach.

    A Ty znowu się odnosisz do wątkotwórcy ...

    >> ChGW co się zmieniło. Zmiany testowane na jednym serwerze z biedronki
    >> zupełnie inaczej zadziałały na produkcyjnym serwerze z biedronki.
    >
    > Znaczy się coś spieprzyłeś i jesteś dupa nie administrator.

    No offence, ale jednak nie wiesz o czym piszesz. Spróbuj po roku, albo
    nawet po miesiącu, kupić w biedronce *dokładnie* taki sam sprzęt.

    A ma być dokładnie taki sam, ażeby nie powtarzać często kosztownych
    testów akceptacyjnych, kiedy przyjdzie Ci podmienić sprzęt na przykład z
    powodu jego uszkodzenia.

    Zauważ, że testy funkcjonalne to jedno. A strojenie systemu i testy
    wydajnościowe to zupełnie co innego. KPW?

    Piotrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1