On 30.01.2022 14:26, Jacek Maciejewski wrote:
> A niby dlaczego zwalniamy? Przymus ubezpieczenia ma swoje przyczyny. I
> nie mające nic wspólnego z omawianym problemem. A ty nie dostrzegasz że
> każde ubezpieczenie, w tym to poprzez NFZ nie ubejmuje wszystkich szkód
> a tylko niektóre. Dla przykładu - chcesz mieć trzonowy ząb załatany
> światłoczułym kitem, zapłać poza NFZ, na NFZ tylko amalgamat. Chcesz być
> przyjęty na badanie jutro, zapłać, a NFZ masz termin za pół roku.
> Niby dlaczego NFZ ma leczyć wszystkich na wszystko? Nie leczy a zakres
> jest ustalany na miarę sumy składek i wydatków. Jak coś jest kosztowne,
> NFZ nie refunduje. Nieszczepionego kowidowca też nie musi. To tylko
> kwestia decyzji administracyjnej, nawet nie na szczeblu ministerialnym
> tylko wewnętrznym NFZ.

Wywód ładny więc rozwinę o analogię. Czy skaczący na główkę do wody
także mieliby samodzielnie pokrywać koszty leczenia? A narciarze którzy
złamią nogę dajmy na to, na czarnym szlaku?

Powyższe przykłady "świadomego ryzyka" są dla Ciebie porównywalne z ze
"świadomym nieszczepieniem się"?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz