Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1401162210360.3164@quad...
> On Thu, 16 Jan 2014, Robert Tomasik wrote:
>
>> Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał
>>> Czy tego typu rzeczy są możliwe i legalne?
>>
>> Tak, tylko spadkobierca niekoniecznie musi spadek przyjąć. Miasto zawsze
>> przyjmie z dobrodziejstwem inwentarza.
>
> To się zgadza.
>
>> No i o ile aktywa możesz rozdać wg uważania (z pewnymi nieistotnymi
>> teraz ograniczeniami), to pasywów nie. Jeśli zapiszesz, tak jak
>> napisałeś, to córka nie będzie dziedziczyć domu, ale kredyt na nim
>> wiszący tak.
>
> Nie widzę podstawy do takiej tezy.
> Możesz to rozłożyć na zapisy KC?
> Mi wychodzi inaczej.
> Miasto RÓWNIEŻ nie może sobie "po uważaniu" przyjąć jednego składnika
> spadku a odrzucić drugi, również, jeśli "idzie" to z dobrodziejstwem.
> Jeśli przyjmie "dom z długiem", to *co najwyżej* córka odziedziczy
> nadwyżkę długu nad wartość domu.

Dokładnie o to mi chodziło.

Jeśli gość zapisze dom miastu, a resztę córce, to miasto będzie za jego
długi odpowiadać do wysokości wartości domu, a córka za resztę (z tym
zastrzeżeniem, że też może przyjąć to z dobrodziejstwem inwentarza).
Natomiast jeśli dom uda się sprzedać drożej, niż dług, to nadwyżkę dostanie
miasto. Przy czym nie widzę powodu, by wierzyciel nie dochodził od córki
całej kwoty i niech sobie później dochodzi z miastem do porozumienia.