Użytkownik "Michał Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:lbk6g6$nta$1@news.agh.edu.pl...
>W dniu 2014-01-20 22:19, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w
>> wiadomości news:52dd8e42$0$2359$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2014-01-20 20:25, Kris pisze:
>>>> W dniu poniedziałek, 20 stycznia 2014 19:49:59 UTC+1 użytkownik
>>>> Robert Tomasik napisał:
>>>>
>>>>> Utrudnia, albo u�atwia. Kupujesz dom z hipotek�. Sp�acasz
>>>>> hipotekďż˝ i >tyle.
>>>>
>>>> Spłacasz powiadasz;) Tylko trzeba wiedzieć ile;) Czasami może sie nie
>>>> opłacić
>>>> Taki przypadek:
>>>> Dom wart dzisiaj 300tys
>>>> Ktoś na budowę wziął 300tys, hipoteka na domu pewnie na 450 tys
>>>> Kredytobiorca kredytu nie spłacał i na dzisiaj jest do spłatu 300tys
>>>> salda+ kilkadziesiąt tysięcy odsetek+ dodatkowe koszty.
>>>> Spłata może się nie opłacać
>>>
>>> Może w USA. W Polsce niepłacenie kredytu hipotecznego nie kończy się
>>> na zajęciu nieruchomości. To tylko pierwszy etap przypierania do muru.
>>
>> Co nabywcę domu obchodzi kredyt byłego właściciela? Kwota hipoteki
>> wynika z zapisu w księdze wieczystej.
>
> Zdaje się chodzi o to, że w USA kredyt hipoteczny obciąża nieruchomość, a
> nie właściciela. Czy jak tam zwać.
> Tam, jeśli na skutek kumulacji odsetek i spadku cen nieruchomości dojdzie
> do sytuacji, że masz dom warty 300 tys. i hipotekę 400 tys., to oddajesz
> dom bankowi, nie musisz nic więcej spłacać i to bank odpisuje 100 tys. na
> straty, a nie ty.
>
> A u nas tracisz dom i spłacasz do końca życia 100 tys. z zasiłku.

Nie znam amerykańskiego prawa, więc trudno mi coś konstruktywnego napisać.