eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTelefoniczne nękanie dziecka - karalne?Re: Telefoniczne nękanie dziecka - karalne?
  • Data: 2012-04-23 18:49:46
    Temat: Re: Telefoniczne nękanie dziecka - karalne?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 23 Apr 2012, Nixe wrote:

    > "Johnson" <j...@n...pl> napisał
    >
    >> Uregulowaniu stosunków społecznych.
    >
    > I w jaki sposób te stosunki są regulowane, skoro nie ma żadnych sankcji ani
    > innych konsekwencji dla tych, którzy nie chcą się regulować?

    Jako ze widzę iż inne elementy flejmu ładnie sa wyjasniane w innych
    miejscach :), poprzestanę na tym kawałku.

    Pakujesz się w znany "problem znaku informacyjnego" (z ruchu drogowego):
    to, że dane zachowanie, informacja czy instytucja nie jest obłożone
    sankcja, nie znaczy że sankcja - lub wrecz przeciwnie, brakiem sankcji
    - nie sa (lub odpowiednio: sa) obłożone uboczne skutki takiego
    nieobłożonego elementu.

    Prosta sprawa - takie stosunki nie sa bezprawne, tyle i tylko tyle
    z tego wynika (ale również aż tyle), rzecz jasna, żeby zwyczajowo
    nie wpasć w czyjes tryby formalne: "o ile przepis szczególny nie
    stanowi inaczej" (już widziałem że argumentujesz zachowaniami
    przestępczymi, więc zastrzeżenie chyba jest na miejscu).

    > Nawet za złamanie dekalogu jest jakaś pokuta, a tutaj? ;-)

    ...wychodzi, że stosowanie srodków wychowawczych będzie "uzasadnione
    prawnie".
    Owszem, widziałem to co piszesz o "czwórce i matole", ale pytanie
    jest proste: czy takie zachowania moga się zdarzać w tzw. "normalnych
    rodzinach", i hint: i co wtedy może dziecko?

    > Ono nie ma ochoty na rozmowę z ojcem, bo się go boi.

    Khem, to ostatnie dzieciom się chyba czasami zdarza.

    >> To jest akurat przestępstwo.
    >
    > Nękanie również. Gdzie leży granica między faktyczną_koniecznością_kontaktów

    Cóz, tak dla porzadku, wtykam się tylko i wyłacznie do wybranych
    elementów dyskusji. Bardzo uprzejmie, acz wyraznie ;), proszę
    o niepowrzucanie dyskutantów do jednego worka, bo moga zaczac
    gryzć za przypisywanie im czegos czego NIE napisali na przykład ;)

    > Nikt ojcu jego praw nie odbiera (tzn. jeszcze nie odebrał).

    Jakos tak tendencyjnie to brzmi (acz to OT).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1