eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTak się kręci z kolesiami. Jak za PRL-u :) [crosspost] › Re: Tak się kręci z kolesiami. Jak za PRL-u :) [crosspost]
  • Data: 2013-11-04 16:18:44
    Temat: Re: Tak się kręci z kolesiami. Jak za PRL-u :) [crosspost]
    Od: p47 <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2013-11-04 15:44, witek wrote:
    > p47 wrote:
    >> On 2013-11-04 02:38, Budzik wrote:
    >>> Osobnik posiadający mail k...@w...pl napisał(a) w poprzednim
    >>> odcinku co następuje:
    >>>
    >>>> Zeby z góry uprzedzic ewentualną polemikę, -jesli kupisz sobie np.
    >>>> samochód wartości 23 tys zł i zareklamujesz to, że malutki wewnętrzny
    >>>> przycisk w kabinie jest nieco innego koloru niż w prospekcie, to czy
    >>>> sklep powinien zwrócić ci wtedy w wyniku takiej reklamacji całą
    >>>> zapłaconą kwotę i pozwolić za darmo zatrzymac tenże samochód, a czy
    >>>> jesli to zrobi, czy będzie podstawa do uznania, że w istocie podarował
    >>>> ci ten samochód?
    >>>
    >>> Porównujesz zakup przedmiotu z wykonaniem usługi...
    >>> Hmm.. dziwne...
    >>>
    >>
    >>
    >> A ja jakoś się nie dziwię, że tradycyjnie rżniesz (??!) głupa i ze to
    >> ci podejrzanie łatwo i dobrze wychodzi...;-)
    >>
    >
    > Umów się z kimś, że bedzie reklamował "cokolwiek" na przystanku ludziom
    > przesiadającym się z autobusu na tramwaj.
    > Np. reklamę miał zobaczyć szef firmy, który tam się przesiada.
    >
    > Tylko, że twój koleś się spóźnił i przyszedł kilkanaście sekund za późno
    > jak tramwaj już odjechał.
    >
    > Ile bys mu zapłacił za usługę?
    >
    > Umów się z TV, że puści reklamę na sąiednim kanale.
    > Tylko, że oni się sppóźniają i puszczają ją jak już na innym zaczął się
    > mecz i wszyscy kanał przełączyli, a twojej reklamy z docelowej
    > zaplanowanej grupy nikt nie oglądał.
    >
    > Ile byś im zapłacił ?
    >
    > Z podatkowego punktu widzenia jest to nie do zaczepienia.
    >
    > Wiem, że "Nie podobał ci sie mój przykład, albo nie jestes w stanie go
    > zrozumiec"
    >

    A zatem, gdyby przyjąc twój i liwiusza tok myslenia, K. Wyszkowski
    powinien wytoczyc proces Bolkowi o to, ze ten publicznie i bezprawnie
    pod niego się podszył i w jego imieniu rozpowszechniał poglady, których
    ten nie podziela, czym naraził go itd...
    ;-)
    Skoro uwazacie, że "przeprosiny" sa uprawnione, wazne i oddziaływują
    WYŁACZNIE w czasie faktów...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1