eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStraż gminna + zdjęcie z wakacjiRe: Straż gminna + zdjęcie z wakacji
  • Data: 2011-11-21 18:48:08
    Temat: Re: Straż gminna + zdjęcie z wakacji
    Od: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-11-21 19:16, qwerty pisze:

    > To widzisz znak i nie potrafisz zwolnić ???

    Ręce opadają :(
    "zauważając znak trudno jest zahamować momentalnie tak, by mijając go
    mieć na liczniku mniej niż 50 km/h"

    Czego jeszcze tu nie rozumiesz?
    Czy dla Ciebie "zacząć zwalniać" = "zwolnić do 50km/h"?
    Może dla jasności sytuacji (bo widzę, że rozumujesz zero-jedynkowo, jak
    typowy facet) powinnam napisać, że "czasem jest trudno". Bo znak źle
    postawiony, bo niewidoczny z daleka, bo coś tam.

    > Lepiej oddaj prawo jazdy, bo jesteś potencjalnym zabójcą.

    Martw się lepiej o siebie. Z takim tokiem rozumowania to generalnie musi
    być Ci ciężko w życiu, a nie tylko na drodze.

    > Jak widzę w oddali jakieś budynki to wiem,
    > że pewnie zaraz będzie obszar zabudowany.

    O, to teraz już nie znak, ale budynki wystarczą. Bomba. Za chwilę
    napiszesz, że wystarczy szwagra wcześniej zapytać, gdzie są jakie tereny
    na trasie.
    Nie wiem, gdzie i jak często jeździsz poza miastem, ale Twoja wiedza na
    temat realiów załamuje.

    > Noga z gazu i pod koniec
    > delikatne przyhamowanie. Zawsze udaje mi się osiągnąć te 50 km/h.

    Od razu mijając znak_zawsze_masz 50km/h? Kogo chcesz oszukać? Siebie?
    Może jeszcze napisz, że po mieście też zawsze jeździsz tylko 50 km/h jak
    przykazano.

    >> Ale nie stoi 100 m za znakiem!
    >> Dociera to do Ciebie, że stoi_TUŻ_ZA_?

    > Ograniczenie od którego miejscu obowiązuje? 50, 100, 200 m czy od razu
    > za znakiem?

    Kurczę, Ty naprawdę niczego nie zrozumiałeś :(

    > Łapiesz prawo i mają okazję z tego skorzystać.

    Skup się. Tak, łamię, bo w tych sytuacjach, o których piszę, nie ma
    możliwości, żeby nie złamać. I na tym właśnie żeruje straż miejska. Ale
    to nie znaczy, że gdybym _nie_złamała, to byłoby bezpieczniej. Resztę
    doczytaj w postach do spp czy Witka, bo nie mam ochoty powtarzać tych
    samych argumentów.

    >> Wiadomo, że trzeba zwolnić i się zwalnia. Ale jak wyżej - nie zawsze
    >> da się zwolnić tak, że mijając znak ma się na liczniku mniej niż 50
    >> km/h. I to właśnie wykorzystują gminne hycle. Poszukaj sobie w
    >> googlach, to może Cię olśni, bo albo nadal nie rozumiesz, o czym
    >> piszę albo dla zasady rżniesz głupa.

    > I bardzo dobrze robią.

    Czyli opcja druga - rżniesz głupa. Dobrze, że choć to sobie
    wyjaśniliśmy. Zatem EOT, dalsza rozmowa traci sens.

    N.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1