On Mon, 6 May 2024 20:35:35 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 06.05.2024 o 10:43, J.F pisze:
>> Pogratulowałbyś lepiej policji.
>> Namierzyli po zdarzeniu, odszukali, złapali.
>
> Wspólnie z abwerą:P


Być może, ale abwera to jakaś lepsza?

>> Widać jak policja chce, to potrafi.
> Przecież zawsze twierdziłem że mogą i umieją tylko im się po prostu ne
> chce i mają to najnormalniej w dupie. A tu nie mogli mieć w w dupie więc
> musieli dupę zacisnąć i do roboty się wziąć to co dziwnego że znaleźli?

Eee tam nie mogli. Komendant by rozpisał 1000h godzin nadliczbowych,
i mówił, ze cały komisariat szukał.

>> Ciekawe jak to zrobili.
> Normalnie - tak samo jak policja w 20leciu między wojennym a potem
> milicja. Po prostu nie dało się braci starszych spławić ani potem
> umorzyć bo się nic nie zrobiło, a jak już się zaczęło robić to okazuje
> się że się da.

Eee tam.
Ludzie teraz telewizory mają, seriale oglądają, świadków mogło nie
być.
Za to kamera jakaś mogła być, nawet kilka, ale na czole nie miał
peselu napisanego.

W dobrych układach ... można poszukać telefonów, które się zalogowały
do pobliskiego BTS w odpowiednim czasie, i zaraz wylogowały.
Ale to chyba zadanie dla abwery, bo policja to nie wiem czy ma
uprawnienia :-)

> Kolesia od żółtej meganki też znaleźli i to za granicą,
> tylko dlatego że próbowali go początkowo wrobić w winę, a potem jak już
> się nie dało wycofać to szukali jako świadka (co nawet sam Robert
> określił jako bez senu i że napewno szukaja go jako sprawcę). Chcieć to
> móc - problem w tym żeby chciało się chcieć.

Żółta meganka ... zapomniałem sprawe ?

> Swoją drogą z tym podpaleniem to pewnie w sądzie upadnie.

Jesli jest butelka, z resztkami benzyny, i nagranie z kamery,
i dobrze trafili, to może nie upaść.
Albo upadnie za dwa lata, a do tego czasu ... no przecież nie siedzi,
bo to nie areszt :-)

J.