eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamiecionaRe: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-08 11:02:17
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 08.09.2020 o 02:20, RadoslawF pisze:

    >> Postrzelił go w brzuch, a nie plecy. No to musiałbyś założyć, ze facet
    >> uciekał tyłem, co wydaje się niedorzeczne w świetle doświadczenia
    >> życiowego.
    > Zagonił go w zaułek i dzieciak się odwrócił.

    I chciał się pochwalić nowymi nożyczkami?
    >
    >>> A z nożyczkami to jak na razie kazdemu wolno chodzić.
    >>
    >> Nie ma zakazu chodzenia z nożem, siekierą, czy mieczem samurajskim, ale
    >> jak się tym zamachniesz na kogoś, a ten Cię zastrzeli, to brak zakazu
    >> niewiele tu wniesie do sprawy.
    >>
    >> Tak, czy siak od czasów prawa rzymskiego wszelkie niejasności należy
    >> tłumaczyć na korzyść oskarżonego, więc jeśli nie znajdziemy dowodu na
    >> to, ze nie zaatakował, to policjant będzie niewinny.
    >
    > Źle to interpretujesz.
    > O tym że policjant bez powodu zaatakował i pobiegł za ofiarą już wiemy.

    Zaatakował powiadasz :-)

    > Poza miejscem gdzie byli świadkowie zastrzelił ofiarę.
    > Dowodu na to nie potrzebujemy bo sam to przyznał.
    > Skazać morderce za zabójstwo chyba że udowodni coś innego.
    > I nie myl "udowodni" z "zaznał".

    JUa nic nie mylę :-) To się już komiczne robi po prostu. Czyli
    legitymujący przechodnia policjant - w Twoich oczach - go atakuje? Moze
    rozważyc zasadność obrony koniecznej przed legitymowaniem :-)


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1