eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkarga na doreczenie komornicze - jak? › Re: Skarga na doreczenie komornicze - jak?
  • Data: 2011-12-01 18:52:25
    Temat: Re: Skarga na doreczenie komornicze - jak?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12/1/2011 12:07 PM, Jaskiniowiec wrote:
    >>> Do kogo kierowac taka skarge? Do sadu, kancelarii? Moze jakies linki z
    >>> podobnymi sprawami? Ew wzory pism?
    >>>
    >>> Poradzicie cos?
    >>
    >> Tak - pójść i zapłacić.
    >>
    >> Pozostawianie zawiadomienia na drzwiach jest jak najbardziej
    >> dopuszczalną (i jak widać) skuteczną praktyką.
    >>
    >> '. Do doręczenia zawiadomienia należy stosować art. 131-142 k.p.c. I
    >> tak zgodnie z art. 138 kpc jeżeli doręczający nie zastanie adresata w
    >> mieszkaniu, może doręczyć pismo sądowe dorosłemu domownikowi
    >> (małżonce), a gdyby go nie było - administracji domu, dozorcy domu lub
    >> sołtysowi, jeżeli osoby te nie są przeciwnikami adresata w sprawie i
    >> podjęły się oddania mu pisma. W razie niemożności doręczenia w sposób
    >> przewidziany wyżej, pismo przesłane pocztą należy złożyć w placówce
    >> pocztowej operatora publicznego, a doręczane w inny sposób - w
    >> urzędzie właściwej gminy, umieszczając zawiadomienie o tym w drzwiach
    >> mieszkania adresata lub w oddawczej skrzynce pocztowej.'
    >>
    > Nie bylo to pozostawienie w drzwiach, tylko w furtce i to na wysokosci
    > klamki, a nie gdzies wysoko.

    bo nie musiało.

    > Poza tym, jak juz napisalem, nie bylo to
    > zabezpieczone zadna koperta itp.

    bo nie musiało.

    Oznacza to, ze komornik moze
    > praktycznie wszystko

    dokładnie tak.


    > i jego nie dotyczy ustawa o danych osobowych etc?!

    a co naruszył?



    > A co jesli, jak wczesniej napisalem, ta kartka gdzies by sie
    > zapodziala/zostala zniszczona z przyczyn losowych (deszcz, pies,
    > wiatr,...)? Dluznik by wowczas nie mial pojecia o postepowaniu, przez co
    > narazony bylby na dodatkowe koszta.


    wiesz, komornik z nieba nie spada.
    raczej sie go spodziewasz i to zwykle dobrych pare lat wczesniej przy
    działaniu naszych sądów.


    >
    > No i druga sprawa - termin. Czy to jest jakos ustawowo uregulowane, w
    > jakim terminie dluznik ma sie wstawic u komornika?

    w ogóle nie musisz. nie ma terminu. mozesz olać, komornik wcale nie musi
    z tobą dyskutować. po prostu zajmie co mu sie nawinie.
    Zreszta to wyjątkowa sytuacja, ze komornik w ogole chce z dluznikiem
    gadac. Na to byl czas w sadzie i wczesniej.

    Przeciez takie
    > dzialanie, ze mam byc jutro, jest chore i dziala na szkode dluznika,bo
    > on (z przyczyn losowych) moze niemiec mozliwosci dotarcia w ciagu kilku
    > godzin do biura komornika. Przez co moze zostac na dluznika nalozona
    > kolejna oplata/kara...

    ale w ogole to po co mialbys tam isc?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1