eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSekretarka sama sobie składa wypowiedzenieRe: Sekretarka sama sobie składa wypowiedzenie
  • Data: 2008-12-10 15:44:19
    Temat: Re: Sekretarka sama sobie składa wypowiedzenie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dla porządku - na razie (?) nie widzę pierwotnego postu.

    On Wed, 10 Dec 2008, kuba wrote:

    > przypadek pisze:
    >> Jest w firmie sekretarka, osoba uprawniona do odbioru poczty. Składa
    >> wypowiedzenie sama sobie, tj. kwituje sobie dojście pisma na
    >> "prywatnej" kopii, rejestruje w dzienniku poczty przychodzącej i
    >> nadaje bieg wewnątrz firmy, tj. przekazuje dalej. Czy można uznać że
    >> już w momencie, kiedy pokwitowała (sama sobie) do pracodawcy doszło
    >> owo oświadczenie woli?
    >
    > Dobre pytanie.
    > Trzeba pamiętać, że relewantny jest moment, kiedy adresat oświadczenia woli
    > mógł faktycznie się z nim zapoznać. Ustalenie tego terminu powinno sprowadzać
    > się do konkretnego dnia [...]
    >
    > Adresatem oświadczenia woli o wypowiedzeniu jest pracodawca, a zatem trzeba
    > ustalić, kto jest pracodawcą.
    >
    > Jeśli jest to osoba fizyczna, to możliwość faktycznego zapoznania się będzie
    > układała się inaczej niż w przypadku, kiedy pracodawcą jest jednostka
    > organizacyjna.

    IMO w rozważaniach które prowadzisz trzeba pójść dalej.
    Postawię tezę inaczej:
    - w przedstawionym przypadku mamy ewidentnie do czynienia
    z pełnomocnictwem.
    Jak pełnomocnik dokonuje czynności "z umocowaniem", to działa w imieniu
    mocodawcy, tak jakby to sam mocodawca uczynił
    - wbrew temu co piszesz, mi wychodzi że żadnej różnicy między OF a OP
    nie ma.
    - natomiast tym co blokuje możliwość wykorzystania mocodawstwa w ten
    sposób jest oczywisty zakaz z art. 108

    Pełnomocnik nie może reprezentować obu stron.

    Inaczej mówiąc, to że "powiadomienie" jest nieskuteczne w terminie
    odbioru przez sekretarkę wynika nie z tego, ze pracodawca *osobiście*
    się nie zapoznał, lecz z tego, że *dla tej czynności* nie jest ważne
    jej "uprawnienie do odbioru poczty"!


    > Dla przykładu - jeżeli pracodawca bywa w firmie raz na tydzień
    > i pracownik o tym wie, to powinien dostarczyć mu wypowiedzenie

    Po co, skoro może pełnomocnikowi?
    Sekretarka (ta z przykładu) też by mogła, *o ile* w firmie jest
    jeszcze jakaś inna osoba (inny pełnomocnik) uprawniony do
    odbioru korespondencji :)

    Streszczając: IMVHO usiłujesz przemycić tezę o konieczności
    osobistego powiadomienia pracodawcy, a to nieprawda, dalej
    powoduje to pozorną różnicę między osobą fizyczną a prawną :)

    Stan jest ten sam - tyle że przy osobie prawnej JEDYNĄ możliwością
    jest "zapoznanie" osób, które są jej pełnomocnikami (również takimi,
    których ustanowili "pełnomocnicy 1. rzędu" czyli zarząd).

    > Natomiast jeśli pracodawcą jest jednostka organizacyjna (spółka, oddział,
    > urząd, szkoła), to wydaje się, że możliwość faktycznego zapoznania się
    > następuje wtedy, kiedy taka możliwość jest stworzona komuś zdolnemu do
    > wyrażenia woli tej jednostki organizacyjnej (niekoniecznie musi to być jej
    > organ, ale na przykład pracownik działu kadr

    I dokładnie tak samo będzie przy osobie fizycznej :D

    > Przypominam, że chodzi o możliwość faktycznego zapoznania się

    Zgoda.

    Pytanie czy "upoważnienie do *ODBIORU* korespondencji" wyczerpuje
    znamiona "zapoznania" to IMVHO odrębny temat i tu bym prosił
    o dyskusję - czy fakt *dostarczenia* korespondencji gdzie trzeba
    jest wystarczajacy?

    Jakby przyjąć za dopuszczalną odpowiedź "nie" to mamy poważny
    problem - pracodawca nie otwiera koperty w obawie że tam będzie
    wypowiedzenie, "nie mogłem dojrzeć przez kopertę" i co mu zrobisz? ;)

    A jeśli to czy widział przez kopertę czy nie jest bez znaczenia,
    to dlaczego mamy się martwić faktem że był na Seszelach - przecież
    wie, że zwalnianie się pracowników nie jest czymś nadzwyczajnym,
    więc "mógł" się dowiedzieć... ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1