On Thu, 8 Sep 2022 17:32:21 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 08.09.2022 o 10:28, J.F pisze:
>>> To jest jedna określona osoba, a nie zespół polityków.
>> To jest czesto zespol urzednikow w ministerstwie, a minister ...
>> ciekawe czy czyta co podpisuje. Ale ... jeden polityk, a prezes go
>> lubi albo nie lubi. Chyba lubi, skoro jest ministrem.
>
> Ale można go ewentualnie ścigać.

Eee tam. Skoro ustawa scedowala to na niego, to zarządził wedle
swojego zdania.

>>>> b) czy minister zrealizuje wolę posłów? Bo na razie wychodzi, ze
>>>> oni chca pozwolic na bron czarnoprochową, a na wiatrowki
>>>> niezbyt.
>>> Bo lobby tych zainteresowanych wiatrówkami ponad 17J jest
>>> niewielkie.
>> A do czego sie nadaje mocniejsza wiatrowka, a do czego sie nie
>> nadaje slabsza?
>
> Słabsza nadaje się do strzelania na dystansie do 10 metrów. To są
> konkurencje olimpijskie preferowane przez PZSS. Z mocniejszych można
> strzelać dalej. W innych krajach są różne konkurencje. Przykładowo
> metalowe figurki zwierzątek i udajesz myśliwego. U nas zabawa nie znana,
> bo na dystansie 10 metrów nie mająca głębszego sensu.

Chodzi o figurki naturalnej wielkosci?

Ale ale ... ile J ma paintball ?

>>> Nie, żeby nosili nowoczesne pistolety. Przed wojną broń się w
>>> starostwach rejestrowało i jakoś nie mordowano się nagminnie.
>> Moze po prostu kupowal i rejestrowal pan szlachcic, a reszta holoty
>> ... no ciekawe - pistolety byly za drogie, policmajster im zycie
>> obrzydzal, bo chyba nie mogl odmowic rejestracji?
>
> To się rejestrowało, jak samochód.

A znajdziesz statystyki ile tej broni bylo zarejestrowane?

Bo nastepne pytanie ... czemu tak malo ..

>> A moze po prostu Policja byla lepsza i szary obywatel broni nie
>> potrzebował?
> Może. Ale mieli dość sporo. Jak nas Niemcy zaatakowali, to spalono
> rejestry i masa tej broni trafiła do partyzantki.

Czyli ile osob mialo bron? 50%, 10%, 1% ?

>>> Przestępcy nei martwią się o pozwolenia, zaś niewiele przestępstw
>>> jest popełnianych z legalnej broni.
>> No, to jak bedzie duzo legalnej, to bedzie przestepcom latwiej o
>> nielegalną.
> Teraz też nie jest trudno.

Z tym, ze teraz mozecie aresztowac za samo posiadanie.

>>>> Bo na razie wola posłów jest taka, zeby obywatel chodzil
>>>> bezbronny, widac wierzą w siłę Policji.
>>> Też nie. Przepisy są tak luźne teraz, ze niemal każdy może mieć
>>> bron.
>> I co - moge wystapic pod haslem "do obrony", czy musze uzasadnic ?
>
> Możesz sam sobie założyć stowarzyszenie, wpisać cel kolekcjonerski i
> wystąpić o pozwolenie do kolekcjonowania. Pewnie ze trzy miesiące na to
> trzeba.

Ale "do obrony" to nie przejdzie, musze klamac ?
A moge potem nosic do obrony, czy nie bardzo ?

A musze zakladac stowarzszenie ? (jednoosobowe ?)
Bo w sumie ... moze i bym kupil troche kolekcjonersko ...
Tylko te szafe trzeba by gdzies zmiescic ..

>>>> I tak prawde mówiąc ... ciekawe ile byloby ofiar, gdyby tak kazdy
>>>> mogl kupic bron. Bo po pijaku, bo sie na sąsiada wkurzyl, bo mu
>>>> ktos droge zajechal, bo sie jej wydawało, bo sasiad grillem
>>>> smrodzi, albo bo policjant bije niewinna osobe:-P
>>> Każdy może - czarnoprochową. I co?
>> Moze nie kazdy wie. Albo policja utrudnia nabycie prochu.
>> Tak czy inaczej - malo tej broni, to incydentow malo.
>
> Czarno-prochowej taka masa, że nikt ich na strzelnice nie chce wpuszczać.

Ja nie mam, Ty masz inną, koledzy z grupy ... chyba nie maja,
znajomi nie maja, to moze to zludne wrazenie, ze jest masa ?

A o co chodzi z tymi strzelnicami, co im sie nie podoba?

A mozna z tego strzelac prochem bezdymnym? Czy da sie, ale nie wolno?

J.