eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPytanie do prawników - czy nie jest za późno? › Re: Pytanie do prawników - czy nie jest za późno?
  • Data: 2008-05-06 18:32:59
    Temat: Re: Pytanie do prawników - czy nie jest za późno?
    Od: "Weronika" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    HaNkA ReDhUnTeR <h...@i...pl> napisał(a):
    >
    > Szczerze - nigdy nie zamierzalam byc prawnikiem. Zainteresowanie prawem
    > wyniklo niejako z tradycji rodzinnej:) Zajmuje sie tym co naprawde kocham -
    > nauczaniem jezyka angielskiego i byciem tlumaczem. Prawo bylo mi glownie
    > potrzebne do tego, ze pomyslalam sobie, ze moze zajme sie stricte
    > tlumaczeniami prawniczymi i do tego potrzebny byl mi szlif w postaci wejscia
    > w temat. Skadinad esol cambridge wyszedl mi naprzeciw i powstal egzamin
    > ILEC, ktory mi to ulatwil:)
    > Lata studiow wspominam jako koszmarne:) Przede wszystkim zenujacy poziom
    > studiow zaocznych - do tej pory nie wiem czy moje negatywne odczucia
    > wynikaja z porownania dziennych z zaocznymi czy UJotu z UŚiem, ale
    > generalnie uwazam te studia za porazke:) Np cwiczen z prawa cywilnego
    > mielismy az 3 godziny na semestr:)
    >
    > Jesli nie planujesz dziecka to bedzie latwiej ale pewnie tylko troche. U
    > mnie wygladalo to tak, ze konczylam prace ok 20, dzieciak zasypial 21-22, ja
    > bralam kapiel, i siadalam do ksiazek. konczylam 2-3 w nocy. Przed sesja nie
    > konczylam wcale:) Dobrze jeszcze ze ja mam wlasna firme i w gruncie rzeczy
    > sama jestem sobie sterem i okretem wiec moglam spac wtedy kiedy dziecko
    > spalo w ciagu dnia etc:)Inaczej sie studiuje gdy masz tylko studia dzienne
    > na glowie, inaczej gdy zajechana po calym dniu pracy zamiast wypoczywac
    > zasiadasz do prawa cywilnego a w weekedny zamiast jechac wypoczac tkwisz w
    > auli od 8 do 20:). Mam kolezanke na aplikacji, ktora przychodzi do mnie na
    > angielski w niedziele bo w tygodniu tyra po 10 godzin. kiedys zalapala sie
    > na obiad u mnie i uslyszalam ze jest to jej pierwszy obiad od 2 tygodni bo
    > ma taki zapieprz ze nie ma czasu jesc:) Tez jest singielka i jest w twoim
    > wieku - z tym ze ona wlasnie jest juz na aplikacji. Inna - dostala sie za 4
    > razem na aplikacje sedziowska i tez obrazowo mowiac probuje sobie palcem do
    > tylka trafic bo jest tez pelnoetatowa mama:) Zanim dostala sie na aplikacje
    > pracowala w duzej firmie informatycznej ako prawnik zarabiajac cos ok 1400zl
    > na mc:)
    >


    Dzięki za szczery opis syuacji.
    Przyznam szczerze, że dało mi to dużo do myślenia.

    Jestem coraz bliżej zdecydowania się, że "jednak prawo". Opis tych przejść
    uczula mnie, na co uważać. Zajmowanie się dzieckiem, praca i studiowanie
    jednocześnie które opisałaś to niesamowite wyzwanie. Podziwiam Cię, że Ci się
    udało. :)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1