eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Psychole od Rydzyka" › Re: "Psychole od Rydzyka"
  • Data: 2005-10-05 13:22:32
    Temat: Re: "Psychole od Rydzyka"
    Od: Kira <c...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Re to: GT [Wed, 5 Oct 2005 15:09:09 +0200]:


    > OK, jak stosować prawo by walczyć we właściwy sposób?

    Pytanie źle zadane. Nie JAK tylko KIEDY.

    > Czuję się akceptowany. Akceptujecie mnie na grupie.

    Mniej więcej tak samo jak wrzoda na tyłku. Znaczy wiadomo
    że on tam i tak jest i zostanie, więc mówi się trudno.

    >> Nie rozumiesz, że każde takie stereotypowe określenie posiada
    >> dwie warstwy?
    > Rozumiem.

    To czemu uparcie nie wyciągasz z tego żadnych wniosków?
    Twoja choroba zaburza zdolność kojarzenia faktów, upośledza
    umiejętność wyciągania wniosków, czy jak?

    > Jak to nikt?

    Normalnie nikt.

    > Ja traktuję poważnie tę pierwszą warstwę, bo samemu zdarzyło
    > mi się bycie w kaftanie.

    I leciałeś w nim z roziskrzonym wzrokiem prosto na jakiś
    samochód na drodze? :P Nie pieprz, powtarzam.

    > I nie uważam, by była to sytuacja, z której można żartować.

    Umiejętność śmiania się z samych siebie to cecha, która ja
    osobiście bardzo cenię u ludzi. Ty jej po prostu nie masz.
    Samo w sobie nie jest to złe, nie ma obowiązku, ale dla mnie
    jest to jednak potężna wada.

    > O, pani psychiatra się odzywa - zdiagnozowała przypadki!

    Gdzie Ty tam jakąś diagnozę widziałeś?... Okulista też Ci się
    chyba przyda...

    > ale czyżbym ja był jedynym pieniaczem na świecie, czepiającym
    > się każdej pierduły, przewrażliwionym, irytującym i patrzącym
    > tylko jak tu komuś dokopać?

    Nie, ale Ty akurat rozciągasz te cechy na całą grupę osób
    chorych psychicznie, właśnie poprzez podkreślanie że wynikają
    z Twojej choroby.

    > Im niespecjalnie już można zaszkodzić, można tylko pomóc.

    No to rób tak dalej. Podziękują Ci zapewne jak nikt nie będzie
    chciał ich zatrudniać i wszyscy będą omijać ich na wszelki
    wypadek szerokim łukiem.

    > A spotkałaś wcześniej jakiegoś człowieka z psychiatryczną
    > przeszłością?

    Tak, we własnej rodzinie. Ale on jest tylko chory, nie jest
    natomiast idiotą.

    > Historia z pracodawcą, którą opisałem sprawia, że praktycznie
    > nie jestem w stanie normalnie pracować.

    Nie, to Ty sprawiasz, że nie jesteś w stanie normalnie nie
    tylko pracować, ale też funkcjonować w społeczeństwie. Na
    własne życzenie.


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 05.10.05 17:03 GT
  • 05.10.05 18:36 jb
  • 05.10.05 19:02 Alek
  • 05.10.05 19:19 poreba
  • 06.10.05 07:29 GT
  • 06.10.05 07:38 GT
  • 06.10.05 07:40 GT
  • 06.10.05 08:11 Kira
  • 07.10.05 11:19 GT
  • 07.10.05 13:06 GT
  • 07.10.05 17:29 Alek
  • 07.10.05 17:34 Alek

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1