eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Psychole od Rydzyka" › Re: "Psychole od Rydzyka"
  • Data: 2005-10-05 10:38:53
    Temat: Re: "Psychole od Rydzyka"
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "GT" <g...@c...op.pl> napisał w wiadomości
    news:di07sv$ggp$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał :
    >> Ano, ale do oceny liczą się statystyki. Jak jedna sztuka tak
    >> uważa, to można zignorować. Jak mówią Ci to prawie wszyscy,
    >> to wartoby się chwilę zastanowić... ;P
    >
    > Choćby 99,99% mi mówiło, że nie mam racji, nie upoważnia mnie to do
    > lekceważenia pozostałych 0,01% i zmiany przekonań.
    > Wystarczy mi słownie JEDNA osoba, która się ze mną zgodzi. Już się
    > znalazła - Mandragora, chociaż nie ze wszystkim się zgadza. Rozumie
    > problem,
    > nie akceptuje rozwiązania i moich działań.

    Ja tez sie zaliczam do tych, ktorzy rozumieja problem, ale nie akceptuja
    rozwiazania, a w szczegolnosci zachowania zwiazanego z proba tego
    rozwiazania.

    > Ewentualnie uszanuję kogoś, kto wykaże mi błąd w rozumowaniu, ale
    > logicznie.
    > Co więcej - im mniej akceptacji, tym więcej siły do kontynuowania działań.
    > Tylko martwe ryby płyną z prądem.

    Dobra; sprobuje Ci jeszcze raz powoli wyjasnic.
    Problemem jest nieakceptacja choroby i strach przed osobami na nia
    chorujacymi w spoleczenstwie.
    Ty probujesz z tym walczyc poprzez:
    1) atakowanie i uzywanie prawa wobec osob, ktore przejawily strach, probujac
    na nich wymusic kontrakt/kontakt, ktorego sie boja (sprawa z Twoim
    niedoszlym pracodawca)
    2) atakowanie osob, ktore bez jakichkolwiek intencji zwiazanych z osobami
    chorymi psychicznie uzyly wyrazu/obrazu zwiazanego z chorymi w innym,
    powszechnie uzywanym znaczeniu (osoby zachowujacej sie w sposob
    nieracjonalny).
    3) rozglaszanie o powyzszych dzialaniach.

    Jesli cos z powyzszych faktow jest nie tak, to skoryguj.

    A teraz rozwaz to, ze:
    - ludzie nie lubia, gdy sie na nich cos wymusza sila i ich nastawienie do
    tego bedzie prawdopodobnie jeszcze bardziej negatywne, gdy beda swiadkami
    takiej proby wymuszenia; szczegolnie negatywnie odbierane sa proby
    wymuszenia jakiegos nastawienia psychicznego niezgodnego z tym, co ktos
    czuje rzeczywiscie
    - w przypadku grup "nastygmatyzowanych", gdy czlonek takiej grupy idzie do
    "reszty spoleczenstwa", te osoby beda sobie ksztaltowac opinie na temat jego
    grupy na jego podstawie - w wiekszym zakresie, niz by to wynikalo z tego, ze
    to jedna osoba. Jest tak, poniewaz grupa nastygmatyzowana jest zwykle
    postrzegana jako jednolita.

    Zachowujac sie w sposob budzacy niechec, wyrzadzasz swojej grupie wieksza
    szkode niz reklamowki i publiczne wypowiedzi, o ktorych ludzie wiedza, ze sa
    przenosniami i metaforami - w przeciwienstwie do tego, Ty jestes prawdziwy.
    Najlepsza strategia jest kontakt z "ludzmi z zewnatrz" bez ukrywania swojego
    "stygmatu", za to z zachowaniem przelamujacym stereotypy.

    stereotyp, jaki Ty tworzysz swoim zachowaniem, to:
    - atakowanie, szukanie okazji do pozywania (chciales kiedys pozwac firme za
    uzycie jezyka angielskiego na rozmowie kwalifikacyjnej)
    - chorobliwe i egocentryczne skupienie na swoich problemach i żądanie od
    innych, obcych ludzi przejmowania sie nimi
    - negatywne nastawienie
    - nieumiejetnosc znoszenia smiechu i krytyki, pragnienie poradzenia sobie
    tym poprzez cenzure
    - tchorzostwo - mowisz, ze jestes chory i robisz z tego temat, nie mowisz na
    co; atakujesz publicznie rozne osoby po nazwisku (np. Walese), a Twoja
    reakcja na moje odkrycie i opublikowanie na pl.praca.dyskusje Twojego
    prawdziwego nazwiska spowodowala z Twojej strony histeryczna reakcje,
    wlacznie z usunieciem swoich zdjec z konta na sympatia.pl, gdy dalam do
    zrozumienia na ppd, ze to konto znalazlam

    To wszystko o wiele bardziej zakloca obraz chorych psychicznie (choc
    prawdopodobnie nie ma nic wspolnego z Twoja choroba - ale wystepujesz tu
    jako ich przedstawiciel) niz psychole Walesy i wariaci PZU.

    Po prostu szkodzisz wizerunkowi chorych psychicznie, niech to do Ciebie
    dotrze.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1