eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzterg na korespondencję sądową 2016-2018 › Re: Przterg na korespondencję sądową 2016-2018
  • Data: 2015-10-30 17:07:04
    Temat: Re: Przterg na korespondencję sądową 2016-2018
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 30 Oct 2015, n...@t...net.pl wrote:

    > W dniu piątek, 30 października 2015 09:15:14 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
    >> Tak na szybko licząc to z 3/4 członków mojej rodziny nie korzysta z poczty
    elektronicznej

    Uczciwie powiedziawszy, po części przyczynia się do tego:
    - to że nie daje im to bezpośredniej korzyści
    - to że nie wiedzą, że mogą mieć potencjalne korzyści
    z takiego korzystania

    A na deser dochodzi oczywiscie pytanie o "infrastrukturę" - czy
    mają komputery pozwalające na wygodną obsługę owej poczty.
    Bo jakby np. mi ktoś zaproponował obsługę poczty na smartfonie,
    to bym się zastanawiał, czy mu chodzi o sprowokowanie mnie do
    użycia słów powszechnie uznawanych za obelżywe czy o co innego...

    > Dlatego można ich nazwać ludźmi niedołężnymi.

    Ludźmi niedołężnymi nazwać trzeba by tych, którzy taką pocztę
    obsłużą, ale bez świadomości ryzyk. "Nie wiedzą co czynią".
    Mało - nawet i tych świadomych dochodzi ryzyko popełnienia
    błędu czy poddania się manipulacji.
    Po tej stronie niedołęstwa wcale nie są ci, którzy wiedzą
    że nie umieją.

    > Twoje 3/4 rodziny powinny mieć możliwość nauczyć się odbierać
    > emaile, zaś babcia powinna mieć rodzinnego opiekuna i to on
    > miałby obowiązek korespondowania i nie tylko.

    W ten sposób stałaby się ubezwłasnowolniona, de facto.
    Najlepiej sobie odpowiedzieć na pytanie o skutki takiego
    postępowania przy procesie babcia przeciwko "opiekunowi" :>

    > Po prostu państwo musi stworzyć warunki odpowiadające XXI wiekowi.

    Mowa o korespondencji urzędowej, pociągającej za sobą, jak
    to się określa, "skutki prawne".

    Jak wprowadzisz taki przymys dla ludzi *nieprzygotowanych*,
    to hieny przerzucą się z "telefonów na wnuczka" na podpisywanie
    maili na swoją szkodę.

    Powszechny DOSTĘP do takiej komunikacji (możliwość od strony
    obywatela) tak, na to jest czas dziś.
    Na powszechny OBOWIĄZEK przyjdzie czas, kiedy starcami będzie
    pokolenie które od dziecka WIE, że nieostrożne obchodzenie
    się z taką technologią może boleśnie kopnąć w tyłek.

    > raz na tydzień za potwierdzeniem. To byłby obowiązek każdego obywatela.

    Mhm.
    Najlepiej, jak temu obywatelowi antyspamowa "apka" wytnie taki mail.

    > Cały czas mówię o koncie dla korespondencji państwowej

    Cały czas.

    A mi się zdaje, że CAŁY CZAS nie mamy ŻADNEGO prawnego mechanizmu,
    który działając za pomocą powszechnie dostępnych i powszechnie
    znanych środków pozwoliłby skutecznie zastosować "ochronę prawną"
    dla paru całkiem ważnych spraw, jak choćby:
    - trófazowe prymitywne potwierdzenie czynności notarialnych
    rejestrowanych w księgach wieczystych (i tym samym legalizację
    braku odpowiedzialnosci urzędów za wielokrotną sprzedaż
    tej samej nieruchomości)
    - braku "adresu rejestrowego" z możliwością ustanowienia
    pełnomocnika, co wykluczałoby zarówno uzyskanie prawomocnego
    wyroku na podstawie li tylko wiedzy że obywatel się
    przeprowadził :> jak i kiwanie wszystkich przez obywatela
    który ma "adres zameldowania" od dawna nie zaktualizowany
    -...jeszcze coś się znajdzie, ale nie pamiętam.

    I jak widać, wcale problem nie leży w technologii, która
    to w przypadku *przymusu* odbioru korespondencji elektronicznej
    *faktycznie* stanowiłaby zagrożenie dla przynajmniej
    niektórych (z obywateli).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1