eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzeszukiwanie rzeczy osobistych w szkołach. › Re: Przeszukiwanie rzeczy osobistych w szkołach.
  • Data: 2004-12-24 10:50:05
    Temat: Re: Przeszukiwanie rzeczy osobistych w szkołach.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 22 Dec 2004, Roman G. wrote:
    >+ Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
    [...]
    >+ > Nie ma nic przeciwko temu. teraz jeszcze znajdź upoważnienie ustawowe dla
    >+ > tej kontroli i będziemy zgodni we wnioskach.
    [...]
    >+ Jeśli chodzi zresztą o prawa i wolności małoletnich w ich kontaktach
    >+ z opiekunem, prezentujesz poglądy moim zdaniem skrajne

    IMHO przyjmujesz zły punkt widzenia: oceniasz stanowisko Roberta
    z p. widzenia SPRAWY. A ono wynika z p. widzenia PRAWA.
    To się AFAIK "legalizm" nazywa.

    Dyskusja *nie* obejmowała kwestii jak rozumiem politycznej - czy
    prawo "powinno" być w pierwszej kolejności "celowościowe" czy
    "literalne" - słowo "powinno" jest w cydzysłowach bo *obowiązuje*
    w .pl (i nie tylko) prawo w którym wykładnia *literalna* ma
    pierwszeństwo przed systemową i celowościową... czy jakoś tak
    mam nadzieję nie przekręcać sentencji SN zacytuję... :]
    Chwilowo w sprawach doraźnej oceny stanu prawnego nie można pogdybać
    "jak to dobrze by było jakby" - bo prawo JEST takie jakie jest.

    Reszta idzie z górki: posprawdzaj w ilu postach Robert wyraźnie
    wskazywał stanowisko legalistyczne (nawet zapodając iż po cichu
    sam je[1] narusza dołączając do dowodów kopię zdjęcia :>).
    Zamiar "zrobienia dobrze" nie jest wg. przedstawianych m.in.
    w stanowiskach SN zasad wystarczający aby był *prawnie* właściwy.
    [1] ...stanowisko, nie prawo ;) - prawo nie zakazuje mu (w tym
    sensie że byłby to czym karalny) dołączenia kopii !

    Ty, ja czy Robert możemy uważać że coś *jest* w danym przypadku
    "dobre". Może tak uważać cytowany profesor.
    To nie zmieni faktu że musimy sobie powiedzieć że *prawnie*
    nasze przekonanie nie jest w .pl dopuszczalne - bo nie ma przepisu
    dopuszczającego dane postępowanie.
    Nie wykazałeś jaki przepis LITERALNIE uchyla ZAPISANE LITERALNIE
    prawa obywatelskie - i w tym problem.
    Więc NIEZALEŻNIE co myślimy o tym "co byłoby dobre" chcemy widzieć
    PRZEPIS ! - przepis który uchyla *zapisaną w prawie* zasadę.
    Inaczej... inaczej owa zasada obowiązuje i tyle :|

    "Szeroko rozumiane wychowanie" nie jest (prawnie !) podstawą do
    łamania *literalnie zapisanych praw* - stety lub niestety, bez względu
    na *nasze* stanowiska. Jak to gdzieś ktoś ujął: "dopuszczalność
    i karalność 'czynów podobnych do innych czynów' ostatnio była
    w Europie zapisana w prawie za Hitlera". Nie, też nie będę oceniał
    czy to dobrze czy źle: stwierdzam podanie do wiadomości faktu.

    Ja też uważam (nie żartuję) że wobec co najmniej niektórych
    przestępstw (znaczy: skazanych za nie przestępców) powinny
    być dopuszczalne kary cielesne - z tego prostego powodu że dość
    wyraźnie widać iż są ludzie do których inne (kary) nie przemówią :]
    Ale co z tego - od tego przekonania nie przybywa podstawy prawnej
    do takiego karania :>

    A co do "wychowania"... owszem, jest trochę rzeczy które IMHO nie
    są "normalne" i niekoniecznie wszystkim mieszczą się w głowach,
    ale miejscami (na świecie) już się przyjęły - i jest ryzyko że
    u nas też się przyjmą. Na przykład karanie sądowne rodzica za
    wymierzenie klapsa... (nie mylić z pobiciem dziecka).

    pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1