eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProszę! pomóż!Alimenty dla byłej żony? › Re: Proszę! pomóż!Alimenty dla byłej żony?
  • Data: 2005-01-25 20:24:45
    Temat: Re: Proszę! pomóż!Alimenty dla byłej żony?
    Od: "Roman Durlak" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sprobuje Wam wszystkim odpowiedzieć, to moje pierwsze kroki w poczcie, i
    stąd niepewność w poruszaniu się . Wszystkim wielkie dzięki. Wyjaśnienia:
    alimenty płacę na byłą żonę, całkowita winę wziąłem na własne życzenie.
    Chodziło mi o tak zwane,,Pranie brudów" nie bedąc świadomy konsekwencji, a i
    też kroku mojej dawnej Pani, wychowywaliśmy Jej syna, na którego nie miała
    alimentów. Liczyłem na honorowe rozwiązanie. Pozwała mnie do sądu po prawie
    trzech latach, po rozwodzie, a 7 lat po naszym rozstaniu. Nie płacę za dużo,
    ale to bardziej, ze tak powiem boli gdzieś w środku, jako pewna
    niesprawiedliwość. Popeostu spakowałem się w starego poloneza i
    wyprowadziłem się, po1.5 roku poznałem obecną żonę i po pewnym czasie
    zamieszkaliśmy razem. Jak w końcu pozbyłem się z dawnego małżeństwa długów,
    po rozwodzie pobraliśmy się.Dzisiaj nawet ta niewielka kwota, przy mojej
    rencie 1200 złotych, na trzy osoby niestety stanowi problem. Dlatego szukam
    rozwiązania korzystnego dla mojej rodziny. Dalej czekam na konkretne
    podpowiedzi. Jeszcze raz wielkie dzięki. Roman.
    Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:opsk5gk1lemg13b0@kura4m98.it-net.pl...
    > Dnia Tue, 25 Jan 2005 07:42:37 +0100, Johnson <J...@n...pl> napisał:
    >
    >> Rodrig Falkenstein napisał(a):
    >>
    >>>> Jeśli w czasie poprzedniego rozwodu nie byłeś uznany za wyłącznie
    >>>> winnego rozkładu pożycia małżeńskiego to alimenty na rzecz byłej żony
    >>>> wygasają po 5 latach.
    >>> Przepis mówi o małżonku, który nie został uznany za "winnego", a nie
    >>> za "wyłaącznie winnego" a zatem po 5 latach wygasają alimenty w
    >>> przypadku nieorzekania o winie albo orzeczenia, że nikt winy nie
    >>> ponosi. Bo wyłącznie winny od niewinnego żądać nie może.
    >>>
    >>
    >> Kolego, a co ja napisałem? Nie rozumiem po co ta twoja uwaga, która nic
    >> nie wnosi.
    >> Jeżeli został uznany za wyłącznie winnego to nie wygasają - po 5 latach.
    >> W każdym innym wypadku - a skoro zostały zasądzone - mógł być uznany za
    >> współwinnego lub rozwód bez orzekania o winie - co do zasady alimenty
    >> wygasają po 5 latach.
    >
    > Obowiązek alimentacyjny wygasa po pięciu latach, gdy małżonek zobowiązany
    > "nie został uznany za winnego" To nie to samo co "nie został uznany za
    > wyłącznie winnego". Nie jest zatem prawdziwe stwierdzenie, że w każdym
    > przypadku, gdy nie uznano za wyłaćznie winnego alimenty wygasają po 5
    > latach.
    >
    > 1. alimenty nalezne od wyłącznie winnego nie wygasają nigdy a należą się
    > gdy obnizył się poziom zycia
    > 2. alimenty od uznanego za współwinnego nie wygasają nigdy, ale nalezą się
    > tylko gdy drugi małzonek jest w niedostatku
    > 3. alimenty od małżonka zasądzone, gdy nie orzekano o winie albo ustalono,
    > że nikt nie ponosi winy wygasają po 5 latach i nalezą się tylko gdy drugi
    > jest w niedostatku.
    >
    > --
    > Falkenstein
    > Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    > 1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    > skazania.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1